Nawet 300 tysięcy chętnych może zapisać się na akcje Giełdy Papierów Wartościowych - takie prognozy domów maklerskich cytuje "Puls Biznesu".
Według maklerów, z którymi rozmawiała gazeta, oferta publiczna może przyciągnąć na parkiet więcej inwestorów, niż dużo większe debiuty PZU czy Tauronu.
Jak zauważa gazeta, w tej sytuacji redukcja zapisów w transzy dla drobnych inwestorów może sięgnąć nawet 70 procent. To zaś oznaczałoby, że każdy z zainteresowanych dostanie papiery warte około 1200 złotych.
Cytowany przez gazetę przedstawiciel Biura Maklerskiego Alior Banku wskazuje, że 2/3 wszystkich zapisujących się na akcje GPW to osoby dopiero otwierające rachunki inwestycyjne. - Takich klientów jest dwa razy więcej niż podczas IPO Tauronu, porównując analogiczne okresy zapisów. Również liczba składanych zapisów jest dwa razy większa niż podczas prywatyzacji energetycznej spółki - mówi "PB" dyrektor ds. obsługi maklerskiej w BM Alior Bank Jacek Stąpała.
Oczekuje on, że w tej sytuacji redukcja zapisów może grubo przekroczyć 50 proc. - Nie wykluczyłbym redukcji nawet o 70 proc. - ostrzega Stąpała.
W puli dla inwestorów indywidualnych znalazło się 30 procent akcji Giełdy Papierów Wartościowych. Koniec zapisów na nie przypada na 27 października.
Źródło: Puls Biznesu
Źródło zdjęcia głównego: tvn24.pl / Artur Tarkowski