Polska gospodarka rośnie i wychodzi z kryzysu, ale to wcale nie znaczy, że polskie firmy mają się coraz lepiej. W pierwszym kwartale pogorszyła się rentowność sprzedaży większości branż. Przyczyniły się do tego wahania złotego, surowa zima i niechęć do zmian w spółkach. Firmy ratowały się cięciem marż oraz kosztów.
Przez pierwsze trzy miesiące 2010 roku w większości branż przemysłowych firmy miały niższą rentowność ze sprzedaży podstawowej niż rok temu oraz kwartał temu. Takie wyniki podał GUS, pokazując relacje ekonomiczne w przedsiębiorstwach przemysłowych zatrudniających 50 i więcej pracowników.
W całym przetwórstwie przemysłowym rentowność w skali roku spadła o 1,5 pkt proc., do 4,4 proc.
Wyczerpały się proste rezerwy
– W ubiegłym roku przedsiębiorstwa odnotowały zadziwiającą jak na czas spowolnienia wysoką rentowność. Jednak ich proste rezerwy mogły się wyczerpać i teraz z lekkim opóźnieniem spada rentowność ze sprzedaży towarów – mówi "Rzeczpospolitej" Bohdan Wyżnikiewicz z Instytutu Badań nad Gospodarką Rynkową. Proste rezerwy to głównie restrukturyzacja zatrudnienia, zmiany organizacji pracy oraz przegląd i zmniejszanie kosztów stałych.
– Nie wiadomo, jak będą wyglądały najbliższe miesiące, bo wciąż nie wiemy, jaki wpływ na rynki europejskie będą miały kryzys w Grecji i wprowadzanie kolejnych programów oszczędnościowych – dodaje Wyżnikiewicz.
Część ekonomistów zwraca dodatkowo uwagę, że na wyniki za pierwszy kwartał w znacznym stopniu wpłynęły duża zmienność kursu i osłabienie złotego, spadające ceny producentów oraz czynniki sezonowe.
W pierwszym kwartale najbardziej spadła rentowność branż proeksportowych, na przykład firm produkujących komputery (z 7 proc. w pierwszym kwartale 2009 r. i 2,7 proc. w całym 2009 r. do 0 proc. w I kw. 2010 roku) czy metale (tu jest ujemna i wynosi minus 3,9 proc.)
Źródło: rp.pl
Źródło zdjęcia głównego: TVN24