Mężczyzna w wieku od 30 do 39 lat, najczęściej mieszkający w województwie Śląskim lub Mazowieckim, mający do spłacenia co najmniej 16,5 tys. zł - tak opisuje przeciętnego polskiego dłużnika w swoim raporcie Biura Informacji Gospodarczej InfoMonitor. Rekordzista ma do spłacenia kilka tysięcy razy więcej a dokładnie 96,4 mln zł.
Liczba dłużników w marcu 2012 roku sięgnęła 2,16 mln osób. To o prawie 75 tysięcy osób więcej niż w listopadzie 2011 roku. Jak powiedział prezes BIG InfoMonitora, Mariusz Hildebrand, w marcu tego roku łączna kwota zaległych płatności, niespłacanych przez co najmniej 60 dni wyniosła 35,75 mld złotych. I tutaj nastąpił wzrost o 1,14 mld zł w stosunku do listopada 2011 roku.
Mazowsze i Śląsk najbardziej zadłużone
Raport wskazuje też regiony w których mieszkają najbardziej zadłużone w naszym kraju. Mieszkańcy Śląska i Mazowsza mają najwięcej do spłacenia, ich zadłużenie sięga odpowiednio 6,95 mld złotych i 4,92 mld złotych.
Z kolei najmniej zadłużeni mieszkają w województwie Świętokrzyskim; w marcu ich dług wynosił łącznie 0,56 mld zł.
Święta przyczyną długów?
- W naszej ocenie skokowy wzrost liczby dłużników po pierwszym kwartale 2012 roku może być tymczasowym zjawiskiem, na które nałożyło się kilka czynników - tłumaczył Hildebrand. Wśród nich wymienił m.in. niespłacane kredyty gotówkowe zaciągnięte przed świętami Bożego Narodzenia. - Początek roku to też okres weryfikacji portfeli wierzytelności, ich oceny i aktywnych prób odzyskania zaległości. Stąd rosnąca liczba wpisów do rejestru dłużników - dodał.
Autorzy raportu wskazują, że większość długów to stosunkowo niskie kwoty. Aż 61,15 proc. wszystkich dłużników ma do spłacenia około 5 tys. zł. - Są to kwoty do spłacenia. Mamy szansę je uregulować, jeśli podejdziemy do tego racjonalnie. Dodał, że tylko 22,2 proc. dłużników zalega na więcej niż 10 tys. zł - mówi prezes BIG InfoMonitora.
Rekordzista winny ponad 90 mln
Lider zestawienia ma ponad 96 mln zł zaległych zobowiązań. Jego dług wzrósł w ciągu ostatnich trzech miesięcy o ponad 1 mln zł.
Autorzy raportu podkreślają, że zadłużenie pozostałej dziewiątki z listy dziesięciu największych dłużników zmalało w tym czasie o niemal 4 mln zł. Mimo to zobowiązania niechlubnej dziesiątki największych dłużników nadal są bardzo wysokie i przekraczają 278 mln zł.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24