Komisja Europejska pozwała w czwartek Polskę do Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości za wliczanie kwoty opłat rejestracyjnych do podstawy podatku VAT przy sprzedaży samochodów. KE nie podoba się to, że kwotę tej opłaty wlicza się w VAT za każdym razem, gdy samochód zmienia właściciela.
Unijne prawo zakazuje zwiększania podstawy VAT o opłatę rejestracyjną uiszczoną wcześniej przez sprzedawcę w imieniu nabywcy auta. Tymczasem tak dzieje się w Polsce, gdzie podstawa opodatkowania VAT z tytułu dostawy towarów może obejmować zarówno wartość świadczenia zasadniczego (sprzedaż albo leasing auta), jak i koszty opłaty rejestracyjnej.
Duński precedens
KE Ma mocny oręż w ręku: bardzo podobną sprawę przeciwko Danii z 2006 r. Trybunał orzekł, że w przypadku umowy sprzedaży, w ramach której sprzedający dostarcza pojazd zarejestrowany, którego cena zawiera opłatę rejestracyjną uiszczoną wcześniej, kwota tej opłaty nie może być wliczana do podstawy VAT.
Po pierwsze dlatego, że opłatę rejestracyjną płaci się z tytułu rejestracji pojazdu a nie z powodu jego sprzedaży. Po drugie dlatego, że sprzedający płaci go w imieniu kupującego. KE jest zdania, że orzeczenie Trybunału przeciwko Danii ma zastosowane również w Polsce.
Źródło: pb.pl
Źródło zdjęcia głównego: TVN24