Polska gospodarka najbardziej zachwieje się w II kwartale tego roku, ale w następnym zacznie się już odbijać. W całym 2009 roku gospodarka wzrośnie o 1,2 proc. w stosunku do ubiegłego roku i jako jedna z niewielu wybroni się przed recesją - twierdzą analitycy Erste Bank.
- Polska gospodarka jest mniej otwarta niż innych krajów regionu, popyt konsumpcyjny jest silny i wniósł wkład do ogólnego wzrostu, nawet w okresie wyższego poziomu bezrobocia - napisano w czerwcowym raporcie "Euro-Visons: Economic & Capital Market Outlook".
Analitycy Erste Bank spodziewają się wzrostu bezrobocia do 13,3 proc. w 2009 roku i aż do 14 proc. w 2010 roku. Inflacja w najbliższych miesiącach - według nich - powróci do celu 1,5-3,5 proc. rok do roku, ponieważ osłabi się popyt wewnętrzny. Na koniec roku oczekują, iż będzie na poziomie 2,8 proc.
Jak podkreślają ekonomiści, najbliższa redukcja podstawowych stóp procentowych nastąpi w czerwcu, gdy Rada Polityki Pieniężnej zapozna się z prognozą inflacyjną NBP. Główna stopa procentowa, według analityków, na koniec roku obniży się do 3,25 proc. z 3,75 proc. obecnie.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24