Polscy piraci komputerowi są jednymi z najbardziej aktywnych w sieci - wynika z rankingu firmy "Symantec". Nasz kraj zajął 2. miejsce pod względem liczby udostępnionych w sieci gier komputerowych oraz 6. miejsce pod względem liczby nielegalnie udostępnianych plików.
Zajmująca się bezpieczeństwem w internecie firma Symantec obserwowała sieć typu P2P BitTorrent oraz transfer pirackimi plikami przez trzy miesiące – od lipca do września 2008 roku. Powstały na tej podstawie „Raport na temat gospodarki czarnorynkowej” jasno pokazuje, że polscy użytkownicy internetu bardzo chętnie udostępniają pirackie pliki do ściągnięcia.
Polska zajęła 6. miejsce w światowym rankingu liczby udostępnianych plików (5 proc. wszystkich udostępnień), wyprzedzając takie kraje, jak: Francja, Szwecja, Holandia i Australia. Przed Polską znalazły się: USA (19 proc.), Wielka Brytania (7 proc.), Kanada (6 proc.), Hiszpania (5 proc.) oraz Brazylia (5 proc.).
Nasz raport wskazuje, że wysoki poziom piractwa w sieci może być zależny nie tylko od dochodów użytkowników, ale przede wszystkim od szybkości internetu i liczby użytkowników do niego podłączonych. Piotr Chrobot, Symantec Polska
Nawet w Chinach mniej piratów
- Nasz raport wskazuje, że wysoki poziom piractwa w sieci może być zależny nie tylko od dochodów użytkowników, ale przede wszystkim od szybkości internetu i liczby użytkowników do niego podłączonych – podkreśla Piotr Chrobot z Symantec Polska.
Zaskakujące może się wydawać odległe miejsce Chin, które mają jedną z największych liczb internautów z szerokopasmowym dostępem, a zajęły dopiero 34. pozycję. Najprawdopodobniej wynika to z faktu, że w wielu krajach wciąż większą popularnością cieszą się pirackie programy sprzedawane na fizycznych nośnikach CD/DVD. W Polsce internauci najwidoczniej wolą korzystać ze stale rosnącej przepustowości łącz do ściągania aplikacji na własny komputer.
Rządzą gry
Globalnie najczęściej udostępnianymi aplikacjami są gry komputerowe, które stanowią aż 49 proc. wszystkich nielegalnych programów w sieci BitTorrent. Gdyby oszacować wartość wszystkich nielegalnych gier w tej sieci P2P w okresie trzech miesięcy, to wyniosłaby ona ponad 8 milionów dolarów.
Duży wkład w upowszechnianiu pirackich gier mają także Polscy użytkownicy. Aż 8 proc. wszystkich udostępnianych plików z grami PC pochodzi z Polski, co daje nam drugie miejsce na świecie. Na pierwszym miejscu znalazły się Stany (14 proc.).
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: sxc.hu