Jesteśmy liderem w Europie pod względem liczby osób zatrudnionych na podstawie umów na czas określony - czytamy w "Dziennikiu Gazecie Prawnej". Unijna średnia zatrudniania na tego typu umowach wynosi 14 proc. Jak wynika z obliczeń gazety - dokonanych na podstawie danych GUS - ponad 26 proc. Polaków pracuje na takich umowach.
W I kw. tego roku na umowę na czas określony zatrudnionych było w naszym kraju 3 mln 316 tys. osób - wynika z najnowszych badań aktywności ekonomicznej ludności (BAEL), prowadzonych przez GUS. Tylko w ciągu ostatniego roku takich terminowych pracowników przybyło 123 tys., a w ciągu dekady aż 2 mln.
Pierwsze miejsce w Europie
Daje nam to niekwestionowane pierwsze miejsce w Europie, gdzie unijna średnia wynosi tylko 14,1 proc. Wyprzedziliśmy nawet Hiszpanię, która przez wiele lat nieprzerwanie była liderem tego rankingu - komentuje "DGP". Karolina Sędzimir, ekonomista PKO BP wyjaśnia, że pracowady wolą umowy na czas określony bo są one tańsze i i wygodniejsze. - Ich wypowiedzenie trwa tylko dwa tygodnie. A zwolnień nie trzeba uzasadniać - wyjaśnia w "DGP" Sędzimir. Jej zdaniem liczba takich umów będzie rosnąć.
Jeden plus umów terminowych
Sami pracownicy krytykują takie umowy, bo uznają je za mniej stabilne, gorzej płatne a także utrudniają otrzymanie kredytu. "DGP" dodaje jednak, że część osób zatrudnionych na czas określony dostrzege plus takiej formy zatrudnia - możliwość szybkiej zmiany pracodawcy.
Autor: km / Źródło: Dziennik Gazeta Prawna
Źródło zdjęcia głównego: sxc.hu