Więcej osób chce odkładać na kontach oszczędnościowych niż na lokatach terminowych. Fundusze i obligacje są zdecydowanie mniej popularne – pisze "Rzeczpospolita". Prawie 70 proc. Polaków chce oszczędzać, ale nie ma z czego, bo za mało zarabia.
Blisko 70 proc. Polaków zamierza zgromadzić jakieś oszczędności w ciągu najbliższego roku – wynika z sondażu ARC Rynek i Opinia dla "Rz" na grupie 1000 respondentów.
Jest chęć
Zdaniem analityków badanie pokazuje chęć odkładania, ale tylko w części przełoży się to na faktyczne działania. - Wyniki sygnalizują, że jest wśród nas zapał do oszczędzania i dość konkretny pomysł, jak to robić – mówi Grzegorz Ogonek, ekonomista ING Banku Śląskiego. Jak dodaje, należy jednak na te deklaracje nałożyć sytuację materialną Polaków. A według badania grupy ING 40 proc. ankietowanych sygnalizowało trudności w wiązaniu końca z końcem. - Co więcej, na zbyt małe zarobki jako główną przeszkodę w podejmowaniu dobrych decyzji finansowych wskazało ok. 70 proc. badanych – zauważa Ogonek.
Gdzie oszczędzamy?
Jak wynika z sondażu ARC, najwięcej osób wybiera konta oszczędnościowe (47 proc.) i lokaty terminowe (27 proc.). Mniejszą popularnością cieszą się fundusze inwestycyjne (6 proc.), giełda (5 proc.) i obligacje skarbowe (3 proc.).
Autor: msz//bgr / Źródło: PAP