W październiku przyszłego roku chcemy mieć wybraną technologię i partnerów do konsorcjum odpowiedzialnego za budowę pierwszych elektrowni jądrowych w Polsce - powiedział PAP w piątek w Krynicy wiceprezes Polskiej Grupy Energetycznej Wojciech Topolnicki. Dodał, że w PGE rozpoczęto prace grupy roboczej odpowiedzialnej za ustanowienie takiego konsorcjum.
Rząd zakłada, że w 2020 roku zostanie uruchomiona pierwsza elektrownia atomowa w Polsce, po roku, dwóch latach kolejna. Za realizację inwestycji jest odpowiedzialna PGE. Spółka ma mieć 51 proc. udziałów w konsorcjum, które wybuduje i będzie eksploatować elektrownie.
Lokalizacja do 2013 r.
Rządowy harmonogram daje PGE czas od stycznia 2011 roku do końca 2013 roku na wybór ostatecznej lokalizacji elektrowni. Do końca 2010 roku zaplanowano utworzenie konsorcjum dla budowy pierwszej elektrowni, a w 2016 roku ma się rozpocząć sama budowa. PGE ma zamiar wybudować dwie elektrownie atomowe o łącznej mocy około 6000 MW, każda ma mieć co najmniej dwa reaktory.
Analizowanych jest osiem miejscowości w tym Klempicz i Żarnowiec. Przewagą tej ostatniej - zdaniem Topolnickiego - są wykonane już analizy geologiczne i doprowadzona infrastruktura elektroenergetyczna.
Rosną w siłę, przeczekają kryzys
Pytany, czy kryzys nie zagraża znalezieniu inwestorów i zapewnieniu finansowania projektowi, Topolnicki odparł: "gdy ruszy konsorcjum, finansowanie tego projektu rozpocznie się dopiero w latach 2014-2015, do tego czasu sytuacja gospodarcza na świecie i w Polsce powinna się zmienić".
Dodał, że PGE jako firma cały czas rośnie, a za kilka dni zostaną zaprezentowane wyniki za I półrocze 2009 r., które to potwierdzą. Topolnicki nie chciał jednak ujawnić wysokości zysku spółki. - Jesteśmy bardzo zadowoleni - uciął tylko.
Źródło: PAP, lex.pl
Źródło zdjęcia głównego: TVN24