Sejm powołał wiceminister administracji i cyfryzacji Magdalenę Gaj na stanowisko Prezesa Urzędu Komunikacji Elektronicznej. Zastąpi na tym stanowisku Annę Streżyńską nazywaną często "żelazną damą" polskiego sektora telekomunikacyjnego.
Kandydaturę Gaj przedstawił premier Donald Tusk. W środę poparła ją sejmowa komisja infrastruktury.
Za powołaniem Gaj głosowało 229 posłów, przeciwko 169, a od głosu wstrzymało się 40. Większość bezwzględna wynosiła 220 głosów. Przeciwko powołaniu Gaj protestowali posłowie opozycji.
Wiceminister w resorcie Boniego
Gaj jest magistrem prawa, absolwentką Wydziału Prawa na Uniwersytecie Marii Curie-Skłodowskiej w Lublinie. W latach 1998-2002 odbywała aplikację radcowską przy Okręgowej Izbie Radców Prawnych w Lublinie.
W lutym 2009 r. premier Donald Tusk powołał Gaj na stanowisko podsekretarza stanu w Ministerstwie Infrastruktury. Po powstaniu Ministerstwa Cyfryzacji i Administracji w listopadzie 2011 r. została w nim wiceministrem odpowiedzialnym za sprawy telekomunikacji i poczty.
Gaj od 2001 r. pracowała w Urzędzie Regulacji Telekomunikacji, Urzędzie Regulacji Telekomunikacji i Poczty, a obecnie Urzędzie Komunikacji Elektronicznej - w Departamencie Prawnym. Od 2005 r. była dyrektorem Departamentu Prawnego. Zajmowała się tematyką związaną z prawem telekomunikacyjnym, prawem pocztowym, administracyjnym, cywilnym i europejskim.
Na stanowisku szefowej UKE Gaj zastąpi bardzo dobrze ocenianą Annę Streżyńską, która pełniła tę funkcje od 2006 r. - CZYTAJ WIĘCEJ.
Plany nowej szefowej
Będę dalej obniżać stawki hurtowe telefonii komórkowej, tzw. MTR-y. Na pewno spowoduje to spadki cen telefonii komórkowej, spodziewam się, że o ok. 20 proc. w 2013 roku. Magdalena Gaj
Gaj już po swoim wyborze zapowiedziała, że będzie się starała kontynuować starania Streżyńskiej w zakresie obniżania cen usług telekomunikacyjnych. - W 2006 roku, gdy Anna Streżyńska objęła stanowisko szefowej UKE, rynek był zmonopolizowany, a ceny połączeń telefonicznych i internetu stosunkowo wysokie. Dzięki jej aktywności udało się to zmienić - ceny spadły o ok. 50-70 proc. W przyszłości na pewno nie nastąpi już tak znaczna obniżka cen. Będę jednak dalej obniżać stawki hurtowe telefonii komórkowej, tzw. MTR-y. Na pewno spowoduje to spadki cen telefonii komórkowej, spodziewam się, że o ok. 20 proc. w 2013 roku - powiedziała.
Zapowiedziała też stopniowe uwalnianie rynku pocztowego. - Obecnie regulacje na rynku pocztowym prawie nie istnieją, dlatego, że nie ma na nim konkurencji. Ten rynek będzie jednak uwalniany. Będę chciała stworzyć w UKE zespół specjalistów odpowiedzialnych za ten rynek - analogiczny, jak w przypadku rynku telekomunikacyjnego. Trzeba będzie przygotować modele jakości usług i kalkulacji kosztów, które będą wykorzystanie w regulacjach tego rynku, kiedy zostanie on zliberalizowany. To duże wyzwanie - przyznała.
Zapowiedziała też dalsze starania o rozwój sieci internetu szerokopasmowego w Polsce i kolejne przetargi na częstotliwości.
Pełna niezależność
Premier Donald Tusk uważa, że Gaj wypełni obowiązki prezesa UKE równie dobrze, jak Streżyńska. Szef rządu powiedział dziś dziennikarzom, że gdyby miał choć najmniejsze wątpliwości, nie zaproponowałby tej kandydatury.
Tusk podkreślał w Sejmie, że ze Streżyńską miał bardzo dobre relacje w ostatniej kadencji. - Rozmawialiśmy długo i pani Anna Streżyńska uzyskała ode mnie wtedy pełną gwarancję pracy przez całą kadencję, przy zachowaniu jej pełnej niezależności - podkreślił. Według Tuska Streżyńska "bardzo solidnie" przez całą kadencję korzystała z tej niezależności.
- W maju zakończyła się kadencja szefowej UKE. Odrzucam absurdalne słowa przedstawiciela Ruchu Palikota o tym, że jest rzeczą zaskakującą, że teraz nagle jest odwoływana - oświadczył szef rządu. - Dlaczego po upływie kadencji w maju nie podjąłem takiej decyzji? Bo uznałem za rzecz oczywistą i, powiedziałbym taką z gruntu przyzwoitą, że skoro za kilka miesięcy są wybory, nie wiadomo, kto będzie nowym premierem - a to premier ma możliwość wnioskowania do wysokiej izby o zmianę na tym stanowisku - więc dlatego powstrzymywałem się z tą decyzją do tego czasu - powiedział.
"Wyłącznie dobrze"
Odnosząc się do sprawy ACTA, Tusk powiedział: - W sprawie ACTA nie otrzymałem żadnego sygnału od pani prezes UKE, nie licząc ostatnich kilkudziesięciu godzin, kiedy już sprawa nabrała charakteru bardzo powszechnego. Więc, jeśli możemy mieć zastrzeżenia do różnych instytucji, że nie wyczuły wrażliwości tematu, to muszę powiedzieć - nikt tu nie jest bez winy - stwierdził. Dodał, że nie czuł się przez szefową UKE "jakoś szczególnie uprzedzany o wątpliwościach związanych z ACTA".
- Nie chcę więcej na temat mówić, bo wolałbym mówić dziś wyłącznie dobrze i mam powody mówić wyłącznie dobrze o pani Annie Streżyńskiej. Jeszcze raz składam jej osobiste serdeczne gratulacje za te 5 lat - zaznaczył premier.
Urząd Komunikacji Elektronicznej zastąpił działający wcześniej Urząd Regulacji Telekomunikacji i Poczty. Urzędem kieruje Prezes będący organem regulacyjnym w dziedzinie rynku usług telekomunikacyjnych i pocztowych
Źródło: tvn24.pl, PAP