Ochroniarz wynosił płaczącego chłopca, Messi zaprotestował
TVN24 BiS
Młodziutki kibic z Urugwaju pod hotel w Montevideo - gdzie zatrzymała się piłkarska reprezentacja Argentyny - wybrał się z wujkiem, bo tata musiał pracować. Miał plan - spotkać się ze swoim idolem, Lionelem Messim. Przechodzący idol był na wyciągnięcie ręki, ale do akcji błyskawicznie wkroczył jeden z ochroniarzy. Złapał i odciągnął płaczącego chłopca poza strefę wydzieloną dla mediów. Messi zareagował błyskawicznie. Kazał puścić i przywołać fana, wyściskał go, porozmawiali, a na koniec zrobili sobie selfie. Materiał programu "24 Godziny".
Program "24 Godziny" od poniedziałku do piątku na antenie TVN24 BiS o godz. 21.00.
Autor: tol / Źródło: TVN24 BiS