Możliwe jest obniżenie stawki VAT w 2016 r., jeżeli dochody z tego podatku wzrosną i sukcesem zakończą się plany rządu dotyczące ograniczenia szarej strefy. Natomiast wzrost gospodarczy w roku 2015 planowany jest na poziomie 3,8 proc. - powiedział w środę minister finansów Mateusz Szczurek.
Szczurek wziął udział w debacie o głównych wyzwaniach gospodarczych, przed jakimi stanie rząd w latach 2014-2015, próbie pogodzenia konsolidacji fiskalnej ze wspieraniem ożywienia gospodarczego oraz planach polityki podatkowej.
Dochody zmienne
Minister powiedział, że dochody z VAT są bardzo zmienne. Wskazał, że decyzje ws. wysokości tego podatku będą zależały od tego, jak dochody z VAT zareagują na poprawę koniunktury gospodarczej w 2014 i 2015 r. i od działań, które rząd prowadzi w celu walki z szarą strefą. - Jeżeli tutaj zostanie osiągnięty sukces i szara strefa będzie ograniczona, a ściągalność podatków zwiększona, wtedy nie będzie żadnego powodu, żeby nie zmniejszać VAT-u już w 2016 r. - powiedział Szczurek. Pytany, czy w przewidywalnej przyszłości jest możliwe myślenie o wprowadzeniu jednej stawki VAT w Polsce, minister powiedział, że analitycznie resort finansów jest przygotowany do takiej operacji, ale "stąd do decyzji politycznych jest bardzo daleko". Przypomniał, że w kolejnych kampaniach wyborczych ceny podstawowych produktów żywnościowych, które są objęte niższą stawką VAT, miały istotne znaczenie. - Jest to bardzo delikatny politycznie temat. Nie sądzę, by ktokolwiek z którejkolwiek strony politycznej był go skłonny podejmować w najbliższym czasie - ocenił. Dodał, że w Europie tylko Dania ma jedną stawkę VAT na bardzo wysokim poziomie. - To chyba nie powinien być nasz cel - zaznaczył. Zgodnie z przygotowanym przez rząd Wieloletnim Planem Finansowym Państwa na lata 2013-2017 podstawowa stawka VAT miałaby zostać obniżona do 22 proc. w 2017 r. Wzrosła ona do obecnego poziomu w 2011 r.
Wzrost według ministerstwa
Mateusz Szczurek poinformował też, że do projektu budżetu na 2015 r. rząd prawdopodobnie wpisze wzrost gospodarczy na poziomie 3,8 proc. Minister pytany, czy prognoza 3,8 proc. PKB znajdzie się w założeniach do budżetu na 2015 rok, powiedział, że nie zapowiada się, żeby miało być inaczej. Przyjęta przez rząd wstępna prognoza wybranych wskaźników makroekonomicznych na kolejny rok budżetowy powinna zostać do 10 maja przekazana Komisji Trójstronnej. Zgodnie z Wieloletnim Planem Finansowym Państwa 2014-2017, wzrost PKB w tym roku ma wynieść 3,3 proc., a w przyszłym roku ma przyspieszyć do 3,8 proc. - Oczywiście nie jesteśmy prawnie związani tą prognozą. Zarówno o ścieżce wydatków, jak i o poszczególnych wydatkach decyduje ustawa budżetowa, która będzie pisana, ale nic nie zmieniło się w gospodarce, żeby zmieniać prognozę, którą mamy obecnie, jeżeli chodzi o wzrost gospodarczy - wyjaśnił.
Autor: mn//bgr / Źródło: PAP, TVN24 Biznes i Świat
Źródło zdjęcia głównego: TVN24 Bizns i Świat