Rząd Niemiec oficjalnie poinformował Komisję Europejską, że przedłuży okres obowiązywania ograniczeń na rynku pracy dla obywateli nowych krajów UE o kolejne dwa lata, do 2011 roku - poinformowała rzeczniczka ministerstwa pracy w Berlinie Heike Helfer.
Tym samym Berlin potwierdził decyzję, która zapadła już latem zeszłego roku. Niemieckie władze uzasadniają ją występowaniem "poważnych zakłóceń na krajowym rynku pracy, które dotykają przede wszystkim grupy osób pozostających bez pracy przez dłuższy czas i osób o niskich kwalifikacjach zawodowych oraz regiony wschodnich Niemiec". - Obecny kryzys gospodarczy grozi nasileniem się tych zakłóceń. Przedłużenie środków przejściowych jest konieczne z punktu widzenia polityki dotyczącej rynku pracy - napisano w informacji dla Komisji Europejskiej.
W coraz większej recesji
Decyzja była do przewidzenia. Niemiecka gospodarka, która jeszcze kilkanaście miesięcy temu była lokomotywą Europy, wyjątkowo boleśnie odczuwa skutki kryzysu gospodarczego. 80 mld euro., które rząd przeznaczył na walkę z recesją nie przynosi większych rezultatów. Z pożądanych skutków, dzięki dopłatom do nowych samochodów rośnie tylko sprzedaż aut. Poza tym szybko rośnie bezrobocie, deficyt budżetu, a spada produkcja i konsumpcja. Coraz gorsze są prognozy dotyczące PKB w tym roku, które mówią o sześcioprocentowym spadku.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24