Niedługo po tym, jak w poniedziałek do dymisji podała się japońska minister gospodarki, handlu i przemysłu Yuko Obuchi, ze stanowiska zrezygnowała minister sprawiedliwości Midori Matsushima. Premier Shinzo Abe przyjął obie dymisje, dodając, że tego samego dnia powoła następców.
- Przyjąłem rezygnację dwóch ministrów, szanując ich decyzję. Czuję się odpowiedzialny za ich powołanie. Jeszcze dziś wybiorę następców - tłumaczył szef rządu na konferencji prasowej. Przeprosił także Japończyków za zaistniałą sytuację. Minister sprawiedliwości była oskarżana przez opozycję o naruszenie prawa wyborczego. Partia Demokratyczna złożyła w tej sprawie doniesienie do prokuratury.
Także gospodarka
Zanim Matsushima podała się do dymisji, ze stanowiska zrezygnowała minister gospodarki. O swojej decyzji Obuchi poinformowała najpierw w trakcie 30-minutowego spotkania premiera Abego. Następnie podczas konferencji prasowej tłumaczyła, że postępowanie wyjaśniające kolidowałoby z jej obowiązkami jako członka rządu, dlatego podjęła decyzję o rezygnacji. - Poważnie traktuję wstrząs, jaki wywołałam. Moje serce jest przepełnione bólem. (...) Przepraszam, że nie byłam w stanie osiągnąć żadnych politycznych celów jako członek rządu Abego, takich jak poprawa sytuacji gospodarczej czy tworzenie społeczeństwa, w którym kobiety mogłyby lśnić - tłumaczyła Obuchi. Zarzuca się jej niewłaściwe wydawanie pieniędzy z funduszy na działalność polityczną. W ciągu pięciu lat, do 2012 roku, miała wydać około 120 tys. dolarów m.in. na markową odzież, kosmetyki czy ubrania dla dzieci. Obuchi broni się przed tymi oskarżeniami i tłumaczy, że środki były wykorzystywane zgodnie z prawem i zostały wydane na promocję jej wizerunku wśród wyborców. Zapowiada także, że nie wycofa się z polityki i będzie walczyć o odzyskanie zaufania publicznego. Obuchi została powołana na stanowisko na początku września br., kiedy Abe dokonał pierwszej od 2012 roku rekonstrukcji gabinetu. W ławach rządowych znalazła się wtedy rekordowa liczba kobiet: na 18 stanowisk w gabinecie pięć zajęły kobiety. Odwołana minister gospodarki jest córką byłego premiera Keizo Obuchiego. Media spekulowały, że miała szansę zostać w przyszłości pierwszą kobietą stojącą na czele rządu w Tokio.
Autor: mn / Źródło: PAP