Rosnąca podaż mieszkań przy stabilnym popycie spowoduje, że w najbliższej przyszłości ceny mieszkań będą spadać - wynika z kwartalnego raportu Narodowy Bank Polski. Bank centralny podkreśla, że planowana na 2011 r. podwyżka podatku VAT pozostanie bez większego wpływu na popyt na rynku nieruchomości. Ceny mieszkań skorygują natomiast rekomendacje dotyczące kredytów przygotowane przez Komisję Nadzoru Finansowego.
Chodzi o Rekomendację T zaostrzającą warunki udzielania kredytów oraz Rekomendację S2, która dotyczy kredytów walutowych. NBP w raporcie zauważa też, że "wpływ na przyspieszenie dostosowań cenowych" będzie miała także "racjonalizacja rządowego programu 'Rodzina na swoim'".
Tańsze mieszkanie, mniejszy kredyt
"Oczekuje się, że w dłuższym okresie będzie to proces pozytywny dla polskiego rynku. Konsumenci będą mogli kupować tańsze mieszkania przy niższym zadłużeniu. Powinno to także wzmocnić bezpieczeństwo systemu bankowego zarówno z punktu widzenia jakości zabezpieczenia, jak też ryzyka zmian stóp procentowych" - napisano w raporcie.
"Znacząco powinno poprawić się też bezpieczeństwo płynności sektora bankowego i jego ekspozycja na ryzyko kursowe. Brak jest pozytywnych doświadczeń światowych zarówno z finansowaniem długich kredytów nieruchomościowych krótkimi depozytami z rynku globalnego, jak też z nienaturalnym podtrzymywaniem przez programy rządowe nadmiernie wysokich cen" - dodano także.
Deweloperzy patrzą na ceny realnie
NBP ocenił sytuację na rynku mieszkaniowym w III kwartale br. "O ile (...) na rynkach mieszkaniowych sześciu największych miast nie zaszły istotne zmiany, o tyle można sądzić, że w najbliższej przyszłości rosnąca liczba nowych projektów, w połączeniu ze stabilnym popytem będzie skutkować presją na obniżki cen. Świadczy o tym rosnący realizm deweloperów w zakresie kształtowania cen ofertowych, natomiast silnym czynnikiem przeciwdziałającym tej tendencji może być wysoka, jak na ten rynek, koncentracja produkcji i związany z tym mechanizm kształtowania się cen na zasadzie przywództwa cenowego" - napisano w raporcie.
"W konsekwencji rosnącej podaży nowych projektów, przy lekko słabnącym popycie fundamentalnym, ceny powinny zacząć się obniżać i urealniać z korzyścią dla klientów oraz długookresowego bezpieczeństwa systemu bankowego" - dodano.
Eksperci NBP przewidują, że w 2011 roku nastąpią szoki popytowe, które w długim okresie będą korzystne dla rynku nieruchomości.
Teraz ceny stabilne
W ocenie NBP ceny na rynku nieruchomości w III kwartale były stabilne. "W trzecim kwartale 2010 r. na rynku nieruchomości mieszkaniowych nastąpiła kontynuacja procesów obserwowanych w dwóch pierwszych kwartałach. Pomimo zmiany podstawowych parametrów na rynku, ceny mieszkań usztywniły się na wysokim poziomie, a dostosowania mają charakter głównie ilościowy" - napisano.
"(...) ofertowe ceny mieszkań na rynku pierwotnym i wtórnym oraz ceny transakcyjne na obydwu rynkach można uznać za stabilne, również realne ceny mieszkań, zwłaszcza wyrażone w przeciętnych wynagrodzeniach wykazywały stabilizację" - dodano.
Źródło: PAP, lex.pl
Źródło zdjęcia głównego: sxc.hu