Lotos zamierza wyemitować 55 mln akcji, z których środki trafią m.in. na wydobycie ropy i gazu na Bałtyku. Cena emisyjna akcji została ustalona na 18,1 zł. Zapisy na akcje potrwają od 20 do 28 listopada - podała spółka w prospekcie emisyjnym.
Środki z emisji mają trafić na budowę instalacji koksowania (ok. 530-650 mln zł) oraz zagospodarowanie złóż na Bałtyku (350-470 mln zł). Część akcji ma objąć Skarb Państwa.
Inwestycja do 530 mln
"Skarb Państwa zamierza wykonać wszystkie przysługujące mu prawa poboru w ofercie publicznej akcji Grupy Lotos, inwestując w spółkę do 530 mln zł. Jest to konsekwencja umowy zawartej 15 października 2014 r. dotyczącej udzielenia spółce wsparcia niebędącego pomocą publiczną na realizację kluczowej inwestycji – budowy instalacji opóźnionego koksowania oraz instalacji towarzyszących" - podał resort skarbu w czwartkowym komunikacie. Całkowity koszt budowy instalacji koksowania to 2,34 mld zł. Pozostała część nakładów na realizację tej inwestycji Lotos zamierza sfinansować ze środków własnych oraz kredytu inwestycyjnego. Lotos planuje rozpoczęcie komercyjnego wydobycia gazu ziemnego ze złóż na Bałtyku (B4 i B6) przełomie 2017 i 2018 r. MSP podało w czwartek, że "Skarb Państwa zamierza utrzymać dotychczasowy udział w kapitale i głosach na walnym zgromadzeniu Grupy LOTOS, który wynosi obecnie 53,19 proc.".
Lotos realizuje plany
"Cieszę się, że Grupa LOTOS konsekwentnie realizuje swoje plany. Priorytetem i obowiązkiem Ministra Skarbu Państwa jako większościowego akcjonariusza jest konsekwentne budowanie wartości spółek Skarbu Państwa" – powiedział cytowany w komunikacie wiceminister skarbu Rafał Baniak. Jak dodał, obejmując akcje nowej emisji Lotosu Minister Skarbu Państwa będzie działać jak każdy prywatny akcjonariusz spółki. "Mam nadzieję, że wszyscy akcjonariusze zachowają się podobnie i że spółka pozyska planowane środki, realizując uchwałę walnego zgromadzenia, którą poparła także zdecydowana większość pozostałych akcjonariuszy Grupy Lotos" – zaznaczył. Minister Skarbu Państwa ma możliwość dokapitalizowania spółek ze środków zgromadzonych w Funduszu Restrukturyzacji Przedsiębiorców, który jest zasilany wpływami z prywatyzacji. Wsparcie jest udzielane na podstawie rozporządzenia Ministra Skarbu z 11 sierpnia 2011 r. w sprawie wsparcia niebędącego pomocą publiczną.
Nie należy spodziewać się dywidendy
Prezes Lotosu Paweł Olechnowicz poinformował w czwartek, że spółka pracuje nad założeniami strategii do 2020 roku. "Chcemy ją upublicznić w połowie przyszłego roku" - powiedział. Nie podał szczegółów, ale zapowiedział, że Grupa Lotos zakłada do 2020 roku zbudowanie bazy potwierdzonych zasobów węglowodorów na poziomie około 330 milionów boe (baryłek ekwiwalentu ropy) oraz wzrost wydobycia do ok. 100 tys. boe/dzień. Obecnie spółka realizuje strategię rozwoju obowiązującą do 2015 roku. Zakłada ona m.in. wzrost wydobycia do 24 tys. boe/dzień, zwiększenie wydobycia z własnych złóż, dywersyfikacja dostaw ropy naftowej, zdobycie 10 proc. rynku detalicznego, obniżenie wskaźnika długu do kapitału własnego do 40 proc. Wiceprezes Grupy Lotos Mariusz Machajewski poinformował, że w 2015 roku raczej nie należy spodziewać się dywidendy. - Po pierwsze nasze wyniki nie bardzo umożliwiają nam wypłacanie dywidendy, po drugie - skoro teraz robimy krok w drugą stronę i przeprowadzamy emisję akcji, to z dywidendą chcielibyśmy poczekać do pierwszych efektów naszych inwestycji - powiedział Machajewski. Wiceprezes Grupy Lotos poinformował, że zgodnie z planem wydatki inwestycyjne gdańskiej spółki w 2014 i 2015 roku wyniosą po około 2 mld zł. Spółka chce finansować inwestycje zarówno ze środków własnych, kredytów, obligacji kierowanych do wybranych instytucji, a także z emisji akcji.
Autor: pp / Źródło: PAP