Od poniedziałkowego wieczoru trwa 48-godzinny strajk w londyńskim metrze. Pracownicy protestują przeciwko redukcji zatrudnienia i planowanemu przez szefostwo zamknięciu kas biletowych - zastąpić je mają automaty. Organizatorzy podkreślają, że jeśli protest nie przyniesie efekty, w przyszłym tygodniu zorganizują kolejny.
Strajk ma potrwać do czwartku. Na tory wyjedzie o blisko połowę mniej pociągów niż zazwyczaj, a fragmenty linii będą wyłączone z użytku. Wszystko przez plany zamknięcia kilkuset kas biletowych i restrukturyzację 950 miejsc pracy. Metro miałoby zaoszczędzić w ten sposób 50 mln funtów rocznie. Władze przewoźnika podkreślają, że gdyby nie oszczędności, konieczna byłaby podwyżka cen biletów.
Zarządzający transportem publicznym w Londynie podkreślają, że coraz mniej pasażerów korzystać z kas biletowych - ok. 3 proc. Większość wykorzystuje karty elektroniczne. W związku ze zmianami pracownicy boją się zwolnień. Władze metra przekonują, że przymusowych zwolnień nie będzie.
Kosztowny strajk
W lutym odbył się dwudniowy strajk pracowników metra. Sieć jest używana przez ok. 3 mln osób dziennie. W wyniku strajku pasażerowi musieli przesiąść się do autobusów lub innych środków transportu. Tak jest i teraz. Federacja Małych Przedsiębiorców szacuje, że tamten strajk kosztował małe firmy, które stanowią 99 proc. firm w Londynie ok. 600 mln funtów. Wielu właścicieli firm jest też zaniepokojona obecnym protestem.
Jednorazowy przejazd londyńskim metrem kosztuje obecnie 4,7 funtów. Dla posiadaczy kart okresowych, tzw. Oyster card o ponad połowę taniej - 2,2 funty. Dla porównania taki sam przejazd w Berlinie to koszt 2,6 funtów. Bilet całodobowy w Londynie kosztuje 9 funtów (1 i 2 strefa).
Prawie 400 kilometrów
Brytyjski premier David Cameron nazwał strajk "nieuzasadnionym i nie do przyjęcia", przekonując, że spowoduje on chaos i problemy dla milionów rodzin.
Łączna długość sieci londyńskiego metra to 379 km. Najbardziej ruchliwą stacją jest Waterloo, w czasie godzin szczytu wchodzi do niej 57 tys. osób. Dla porównania roczna liczba pasażerów metra w Londynie to 1,23 mld, a w Warszawie, która posiada na razie jedną linię metra - 140 mln.
Autor: mn//gry / Źródło: Reuters, The Telegraph