Gaz de France i Kulczyk Holding w końcowej rozgrywce o pakiet kontrolny Enei - podaje agencja Reutera, powołując się na źródła zbliżone do negocjacji. Ministerstwo Skarbu Państwa poinformowało dziś rano, że z negocjacji odpadł kolejny z czterech inwestorów, którzy tydzień temu złożyli oferty wiążące na zakup 51 proc. akcji.
"W związku z toczącym się procesem sprzedaży 225.135.940 akcji (51 proc. w kapitale zakładowym) spółki Enea S.A. Ministerstwo Skarbu Państwa podjęło decyzję o kontynuowaniu równoległych negocjacji z dwoma potencjalnymi inwestorami" - napisał dziś resort w komunikacie.
Chętnych do Enei było czterech. Inwestorami, którzy zdecydowali się złożyć oferty po dokonaniu due dilligence, są polski Kulczyk Investments, czeski EPH, oraz francuskie EDF i GDF Suez. Już w poniedziałek pojawiły się spekulacje, że różnice między ofertami były bardzo niewielkie i że do finałowych rozmów mogą zostać zaproszeni trzej oferenci.
W związku z toczącym się procesem sprzedaży 225.135.940 akcji (51 % w kapitale zakładowym) spółki Enea S.A. Ministerstwo Skarbu Państwa podjęło decyzję o kontynuowaniu równoległych negocjacji z dwoma potencjalnymi inwestorami. Komunikat MSP z 19.10.2010
Zdecyduje cena
Wystawiony na sprzedaż pakiet wart jest - według rynkowej wyceny - ponad 5 mld zł. Po jego sprzedaży MSP zachowa ok. 10 proc. akcji Enei (obecnie ma ich 60,43 proc., z czego 9,43 proc. stanowią akcje przewidziane do przekazania pracownikom firmy). Drugim największym akcjonariuszem spółki jest Vattenfall, który w ofercie publicznej Enei objął 18,67 proc. akcji spółki.
Głównym kryterium wyboru będzie cena. Akcje Enei w oczekiwaniu na transakcję zyskały 7,5 proc.
Enea jest jedną z czterech grup energetycznych w Polsce; dystrybuuje energię elektryczną w północno-zachodniej części kraju. Jej udział w krajowym rynku energii wynosi 15 proc.; spółka sprzedaje prąd niemal 2,5 mln klientów. Do spółki należy m.in. Elektrownia Kozienice.
Źródło: TVN CNBC
Źródło zdjęcia głównego: enea.pl