Światowy potentat handlu detalicznego Wal-Mart potwierdza, że kupuje Vudu - internetowy serwis umożliwiający oglądanie filmów w wysokiej rozdzielczości w telewizorach. Zdaniem ekspertów, wniosek jest jeden: przyszłością biznesu - każdego biznesu - jest internet.
Wal-Mart to największa sieć handlu detalicznego na świecie. W USA jest ponadto największym sprzedawcą płyt CD i DVD.
Z kolei Vudu to jeden z pionierów na amerykańskim rynku filmów internetowych. W swojej bibliotece ma kilkanaście tysięcy tytułów, z czego dwa tysiące - najwięcej ze wszystkich na rynku - w wysokiej rozdzielczości. W przeciwieństwie do konkurencji, np. Netfliksa, Vudu wiele hollywoodzkich filmów oferuje tego samego dnia, kiedy mają one premierę na dyskach Blu-ray i DVD. Za wypożyczenie filmu za pośrednictwem serwisu trzeba zapłacić od 1,99 do 5,99 dolarów.
Atak na internet
Wal-Mart nie ujawnia kwoty transakcji, jednak według nieoficjalnych informacji dziennika "The Wall Street Journal" koncern wydał na Vudu "nieco ponad 100 mln dolarów".
Według analityków plany zakupu Vudu oznaczają, że Wal-Mart przekonał się ostatecznie, iż w internecie też można zarobić. Analitycy uważają, że jest tylko kwestią czasu, kiedy zaproponuje on własne czytniki książek w wersji elektronicznej. Takie urządzenia innych firm, mimo niepochlebnych początkowo opinii, okazały się ogromnym sukcesem. Skoro spada sprzedaż muzyki czy filmów na tradycyjnych nośnikach trzeba postawić na technologie cyfrową.
- Oni chcą sprzedawać wszystko co się da, nie przepuszczą żadnej okazji - mówi Ed Weller, analityk z ThinkPanmure. Zdaniem innych ekspertów zakup VUDU pozwoli Wal-Martowi zwiększyć sprzedaż telewizorów LCD i plazmowych oraz odtwarzaczy Blu-ray.
Z wypożyczaniem filmów online eksperymentuje też YouTube, serwis należący do Google.
Źródło: Gazeta Wyborcza, Rzeczpospolita
Źródło zdjęcia głównego: TVN24