Przystąpienie Polski do elastycznej linii kredytowej Międzynarodowego Funduszu Walutowego pomoże ustabilizować kurs złotego, co jest jednym z warunków przystąpienia do mechanizmu kursowego ERM2 - ocenia minister finansów Jacek Rostowski.
Rostowski pytany w radiu TOK FM, czy Polska przystąpi przed wakacjami do mechanizmu ERM2, przypomniał, że wcześniej konieczne jest ustabilizowanie kursu walutowego. - Myślę, że dostęp do linii kredytowej MFW może tutaj pomóc - powiedział.
Rostowski dodał, że ma nadzieję, że najgorsze wahania złotego mamy już za sobą. - Myślę, że to przystąpienie do tego instrumentu, do tej linii kredytowej, które za chwilę będzie miało miejsce, powinno na prawdę w bardzo znaczący sposób nam pomóc w tym zakresie - powiedział.
Zmienić konstytucję
- Drugie kryterium jest to, żebyśmy mieli względną jasność, że relatywnie szybko będziemy mogli przegłosować konieczną zmianę w konstytucji, żeby po pobycie w ERM2 przystąpić do euro. I tutaj też być może jest pewien postęp, a może będzie jeszcze większy postęp po wyborach europejskich - dodał.
Rostowski komentując niedawne wystąpienie z PiS dwóch posłów, bez których partia ta nie ma większości blokującej dla zmian w konstytucji, powiedział, że "to też jest możliwy sposób na rozwiązanie tego problemu, ale oczywiście nie powinniśmy się łudzić, że koniecznie wszyscy niezależni posłowie będą głosowali za taką zmianą".
W ubiegłym tygodniu eurodeputowany Marcin Libicki oraz dwóch posłów Jan Filip Libicki oraz Jacek Tomczak zrezygnowali w czwartek z członkostwa w Prawie i Sprawiedliwości. To wynik skreślenia M. Libickiego z listy kandydatów PiS w czerwcowych eurowyborach. PiS straciło w ten sposób wszystkich swoich poznańskich posłów, a jednocześnie większość w Sejmie niezbędną do zablokować zmian w konstytucji.
Kluczowa jest determinacja
Minister finansów ocenił, że kryzys w jego ostrej formie nie sprzyja przystępowaniu do ERM2 i strefy euro. - Będziemy musieli zobaczyć. Jeszcze trochę czasu mamy, ale oczywiście - i zawsze mówiliśmy - że kluczowa sprawa jest ta determinacja przystąpienia. Czy to będzie 1 stycznia 2012 czy trochę później - to zobaczymy - dodał minister finansów.
Źródło: PAP