308 mld zł - na tyle zadłużeni są w bankach Polacy. Najczęściej pożyczamy na mieszkania, w następnej kolejności na inne dobra konsumpcyjne - auta, sprzęt domowy, wycieczki - czytamy w raporcie Komisji Nadzoru Finansowego. W przyszłym roku pożyczymy jeszcze więcej.
Jak wynika z informacji KNF, najwięcej, bo 146,5 mld zł, pożyczyliśmy na mieszkania - przeciętny polski kredytobiorca myślący o własnym lokum zaciągnął 200 tys. zł pożyczki.
Równie chętnie bierzemy kredyt na tzw. cele konsumpcyjne - samochody, meble, sprzęt RTV, itp. Banki pożyczyły nam na te dobra ok. 124,8 mld zł.
- Zadłużenie gospodarstw domowych w czwartym kwartale tego roku, a także w 2009 r. będzie się zwiększało. Wolniejszy niż dotąd będzie jednak przyrost zadłużenia - podają analitycy.
Nasz zadłużenie będzie rosło
Wiele wskazuje na to, że sprzedaż kredytów przez banki będzie mniejsza. Mimo to, zadłużenie gospodarstw domowych będzie rosło - ocenia szef departamentu analiz Domu Maklerskiego Millennium Marcin Materna. - Kwoty spłacanych kredytów, które klienci zaciągnęli wcześniej, będą z pewnością niższe od kwot nowych kredytów udzielanych w tym czasie przez banki - dodaje.
Zdanie Materny potwierdza analityk Open Finance Mateusz Ostrowski. - Spłata kredytów hipotecznych nie następuje tak szybko, ponieważ są one zaciągane na wiele lat - tłumaczy Ostrowski. - Z powodu zaostrzenia kryteriów będzie przyznawanych mniej kredytów. Banki jednak w dalszym ciągu będą prowadziły akcje kredytowe - dodaje.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24