Jaka odprawa należy się pracownikowi, gdy sam odchodzi z pracy? A na jaką może liczyć, gdy szef zwolni go ze stanowiska? Te kwestie wyjaśnił Paweł Blajer wraz z ekspertami w programie "Biznes dla ludzi" w TVN24 Biznes i Świat.
Prawo do odprawy w związku ze zwolnieniem pracownika reguluje ustawa z 13 marca 2003 roku o szczególnych zasadach rozwiązywania z pracownikami stosunków pracy z przyczyn niedotyczących pracowników nazywana ustawą o zwolnieniach grupowych.
- Jeżeli pracownik sam zwalnia się z pracy, to wówczas przyczyny rozwiązania umowy o pracę leżą po stronie pracownika. Takiemu pracownikowi nie należy się odprawa wynikająca z przepisów ustawy - informuje Izabela Szczygielska z Kancelarii WKB.
Kiedy należy się odprawa?
Jak dodała, odprawa należy się w sytuacji, gdy do rozwiązania umowy o pracę doszło z przyczyn leżących po stronie zakładu pracy. - Zaliczamy do nich restrukturyzację, zwolnienia grupowe, likwidację stanowiska pracy oraz pogorszenie się sytuacji finansowej zakładu pracy - zaznaczyła Szczygielska.
W przypadku, gdy pracownik zostanie zwolniony maksymalna odprawa, na jaką może liczyć wynosi 25 tys. 200 zł. - To jest ograniczenie ustawowe. Pracownik jest uprawniony do oprawy w maksymalnej wysokości 15-krotności minimalnego wynagrodzenia krajowego, które aktualnie wynosi 1680 zł - podkreśliła Szczygielska.
Ważny staż pracy
Jak dodała, pracownik jest uprawniony do odpowiedniej wysokości odprawy w zależności od jego stażu pracy.
- Pracownikowi przysługuje odprawa pieniężna w wysokości jednomiesięcznego wynagrodzenia, jeżeli był zatrudniony u danego pracodawcy krócej niż 2 lata. Odprawa w wysokości dwumiesięcznego wynagrodzenie przysługuje pracownikowi, który był zatrudniony od 2 do 8 lat. Odprawa w wysokości trzymiesięcznego wynagrodzenia należy się pracownikowi, który był zatrudniony ponad 8 lat - poinformowała Szczygielska.
Autor: red. / Źródło: TVN24 BiS