12,75 mld zł - tyle łącznie PZU wypłaci swoim akcjonariuszom. Na liście do wypłaty dywidendy są m.in. dwie firmy należące do grupy JP Morgan, firma i fundacja byłego boksera Dariusza Michalczewskiego oraz wydawca "Gościa Niedzielnego".
Wypłata dywidendy przez polskiego ubezpieczyciela jest możliwa dzięki ugodzie podpisanej między dwoma największymi akcjonariuszami PZU: Skarbem Państwa (55 proc. akcji) i Eureko (32 proc.). Oznacza to, że zagraniczny inwestor otrzyma 6,9 mld zł, a Skarb Państwa: 3,5 mld zł. Jednocześnie Holendrzy zgodzili się zmniejszyć swój udział w PZU.
Kto ile dostanie?
Poza nimi, największą kwotę dywidendy - ponad 460 mln - zainkasują dwie firmy należące do amerykańskiego banku inwestycyjnego JP Morgan. Na prawie 90 mln zł liczą fundusze z Bermudów, Luksemburga i Malezji. Na liście akcjonariuszy są też dwa polskie banki: BRE Bank otrzyma z PZU niemal 78 mln zł, a Bank Gospodarstwa Krajowego - prawie 18,5 mln zł. Natomiast na konto firmy Michalczewskiego wpłynie z tego tytułu 2,3 mln zł, a Wydawnictwo Kurii Metropolitalnej zyska 0,7 mln.
Spośród osób prywatnych największy pakiet akcji PZU ma biznesmen z Gliwic, Wojciech Wajda. Według "Rzeczpospolitej", w wyniku wypłaty dywidendy na jego konto trafi ponad 14 mln zł.
Wypłata już 26 listopada
Miliardowa dywidenda trafi do akcjonariuszy już 26 listopada. Jej łączna kwota to 12,75 mld zł. W skład tej sumy wchodzą m.in. niewypłacane od trzech lat zyski oraz tzw. dywidenda zaliczkowa z tegorocznego zysku.
Źródło: Rzeczpospolita
Źródło zdjęcia głównego: TVN24