Co zrobić, gdy dowiedzieliśmy się o zajęciu naszego konta przez komornika, a wcześniej nie dostaliśmy w tej sprawie żadnych pism, upomnień czy wyroku sądu? Jakie mamy prawa, a o czym nie powinniśmy zapomnieć?
Popularnym sposobem egzekucji jest egzekucja z wynagrodzenia za pracę lub świadczeń emerytalno-rentowych ZUS. Zajęcia często dotyczą również rachunku bankowego lub innych wierzytelności, w tym przysługujących z urzędu skarbowego - z tytułu zwrotu nadpłaty podatku wynikającego z rozliczenia rocznego PIT.
Są limity
Komornik, wykonując egzekucję, może zająć wynagrodzenie lub rachunek bankowy dłużnika. Nie może jednak zabrać wszystkich pieniędzy. Istnieją bowiem limity i kwoty wolne od zajęć.
Gdy dłużnik wykonuje pracę na podstawie umów cywilnoprawnych, na przykład umowy-zlecenia czy umowy o dzieło, potrąceniu podlegają kwoty w całości. Jednak, gdy jest to jedyne i stałe źródło utrzymania dłużnika potrąceniu podlegają kwoty w takiej wysokości, jakby pracował na podstawie umowy o pracę. To zakład pracy dokonuje potrąceń, stosując odpowiednie ograniczenia wynikające z przepisów prawa.
Komornik może też zająć środki zalegające na koncie bankowym dłużnika. I tutaj, jednak pojawiają się pewnie limity. W przypadku prowadzenia egzekucji z rachunków bankowych wolne od zajęcia są środki do wysokości trzykrotnego przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia w sektorze przedsiębiorstw.
- Banki nie mają obowiązku zawiadamiania nas o tym, że właśnie przyszło zajęcie komornicze. Typową sytuacją jest ta, że dowiadujemy się próbując dokonać jakiejś operacji bankowej, albo też bezpośrednio od komornika - powiedziała Marta Rupieta, radca prawny. - Przede wszystkim ustalmy, kto od nas żąda pieniędzy, kto jest wierzycielem. Najszybszym sposobem, żeby się dowiedzieć jest zapytać banku - dodała.
- Jeśli rozpoznamy wierzyciela, to sugeruję rozpocząć negocjacje z wierzycielem. Komornik pracuje dla wierzyciela i ma wykonywać to, co uzgodni z wierzycielem. Jeżeli warunkiem wynegocjowanym przez nas będzie złożenie przez wierzyciela wniosku o zawieszenie lub umorzenie egzekucji, wówczas to się stanie - podkreśliła Rupieta.
Autor: red. / Źródło: TVN24 Biznes i Świat