Apple pozytywnie zaskakuje rynki. Amerykański koncern - produkujący między innymi komputery, odtwarzacze mp3, a ostatnio i telefony komórkowe - zarobił w II kwartale 1,35 dol. na akcję. Analitycy spodziewali się, że zysk będzie o 17 centów niższy. Zysk netto spółki był o 13 procent wyższy niż rok temu.
Zysk netto wyniósł 1,23 miliarda dolarów. Zyski napędził firmowy przebój ostatnich miesięcy: Apple sprzedał ponad 5,2 miliona sztuk iPhonów, siedmiokrotnie więcej niż przed rokiem. Skok sprzedaży nastąpił po wprowadzeniu nowego modelu telefonu.
Pozostałe produkty Apple sprzedawały się już gorzej. Komputery osobiste znalazły w ubiegłym kwartale 2,6 miliona nabywców - o 4 procent więcej niż rok wcześniej. Analitycy zauważają jednak, że klientów przyciągnęły do sklepów przede wszystkim cięcia cen.
Natomiast sprzedaż odtwarzaczy muzycznych iPod spadła o 7 procent, do ponad 10 milionów sztuk. Najwyraźniej konsumenci wolą iPhony, które mają wszak i funkcje odtwarzacza.
Koncern opublikował też prognozy na bieżący kwartał. Są one ostrożne i nieco niższe niż oczekiwania analityków. Na konferencji Apple zwołanej po ogłoszeniu wyników - mimo wcześniejszych plotek - nie pojawił się Steve Jobs.
Akcje firmy po ogłoszeniu wyników zwyżkowały ze 151,60 do 157,02 dolarów.
Źródło: BBC
Źródło zdjęcia głównego: TVN24