W grudniu inflacja w Szwajcarii osiągnęła poziom najwyższy od 12 lat. Ta informacja zaskoczyła analityków, którzy nie spodziewali się żadnych zmian w poziomie cen. Może to doprowadzić do podniesienia szwajcarskich stóp procentowych i w rezultacie do zwiększenia kosztów kredytu we frankach.
Ceny konsumpcyjne w Szwajcarii wzrosły w grudniu o 2 proc. w ujęciu rocznym, po wzroście w listopadzie o 1,8 proc. Tak wysoki wzrost po raz ostatni obserwowany był ostatnio w październiku 1995 r.
W ujęciu miesięcznym ceny wzrosły o 0,2 proc. - podał urząd.
- Jestem lekko zszokowany - mówi Janwillem Acket, główny ekonomista w Julius Baer Holding AG w Zurychu. - Istnieje ryzyko, że w następnych miesiącach zobaczymy inflację na poziomie 2,5 proc., a tym samym wzrośnie presja na bank centralny, aby podwyższać stopy procentowe - dodaje.
Główna stopa procentowa w Szwajcarii wynosi 2,75 proc. i jest po japońskiej (0,5 proc.) najniższa wśród krajów rozwiniętych.
Acket ocenia, że nawet jeśli szwajcarski bank centralny podwyższy ją dwa razy, do 3,25 proc., nadal będzie ona na neutralnym poziomie, który nie zaszkodzi wzrostowi gospodarczemu.
Dla Polaków oznaczałoby to jednak wzrost kosztów kredytów zaciąganych we frankach szwajcarskich.
Źródło: PAP, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: TVN24.pl