Ponad 63-tysięczna załoga największej górniczej spółki - Kompanii Węglowej – wypowie się dziś w zakładowym referendum, czy chce przystąpić do strajku.
Referendum zorganizowały wspólnie wszystkie działające w Kompanii związki zawodowe. Jeżeli załoga poprze strajk, za tydzień wszystkie kopalnie Kompanii mają na jedną dobę wstrzymać pracę. Ubytek w wydobyciu węgla sięgnąłby prawie 200 tys. ton, wartości ok. 35 mln zł.
Głosowanie całą dobę Górnicze związki uważają, że proponowany w tym roku przez zarząd firmy wzrost płac o 4,8 proc. to za mało wobec m.in. wzrostu kosztów utrzymania, zwiększenia wydajności oraz podwyżki wynagrodzeń w innych sektorach gospodarki. Chcą podwyżek o co najmniej 6,9 proc., dodatkowych 500 zł w postaci tzw. ekwiwalentu barbórkowego oraz 14-proc. podwyżki w przyszłym roku. Zarząd Kompanii zapowiada na 2008 r. wzrost płac o 10 proc., czyli średnio ponad 450 zł na osobę.
Referendum rozpoczęło się dziś na porannej zmianie i trwać będzie przez całą dobę - aż do północy, kiedy do pracy przyjdzie ostatnia zmiana górników. Wyniki będą znane we wtorek. Związkowcy są przekonani, że przeważająca większość załogi poprze strajk, jeżeli płacowe postulaty nie będą zrealizowane.
Źródło: RMF FM, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: TVN24