Polski emeryt może sobie tylko pomarzyć o poziomie życia jaki mają jego rówieśnicy z Kanady czy Holandii. W raportcie firmy Mercer, w którym porównano systemy emerytalne 16 krajów, Polska znajduje się w środku stawki. Jak więc wyglądają inne systemy emerytalne na świecie i które są najlepsze?
Uśmiechnięty emeryt za granicą to nie jest wyjątek, szczególnie w "raju dla seniorów", czyli Kanadzie. Podstawową, równą dla wszystkich emeryturę dostanie w Kanadzie każdy, kto mieszka tam minimum 20 lat, nie ważne ile pracował, mógł nie pracować wcale. Pieniądze wypłacane są z budżetu państwa.
To nie jest jednak główny czynnik, dla którego kanadyjski system oceniany jest tak wysoko - to jest tylko jedna z części emerytury jaką emeryt-Kanadyjczyk będzie otrzymywał. Dodatki? Obowiązkowa składka wpłacana przez pracownika, do odpowiednika polskiego ZUS-u, dobrowolne fundusze emerytalne, a także indywidualne oszczędności - czyli nasze OFE i III filar łącznie wzięte.
Całościowy kontekst
Czy taki system mógłby sprawdzić się nad Wisłą? - Nie możemy powiedzieć np., że system kanadyjski jest najlepszy i musimy go wprowadzić w Polsce. Musimy to rozpatrywać przez pryzmat całego otoczenia, gospodarki, aktywów zabezpieczonych na emerytury i czy długofalowo te emerytury będą stale wypłacalne - tłumaczy Andrzej Narkiewicz, szef praktyki emerytalnej firmy konsultingowej Mercer.
Oprócz kanadyjskiego, za wzór stawiany jest też system holenderski. Tam tzw. stopa zastąpienia wynosi ok. 60 procent. Pokazuje ona, ile procent ostatniej pensji to emerytura. W Holandii emeryci mogą liczyć na bardzo wysokie emerytury, ale w dużej mierze zagraniczne wakacje zawdzięczają tylko sobie.
Holender dostaje emeryturę z odpowiednika naszego ZUS-u na podstawie wpłaconych wcześniej składek, a także z pracowniczych programów emerytalnych, gdzie składkę odprowadza pracownik i pracodawca, lub tylko pracodawca.
Polski wzór niżej
W rankingu uwzględniającym 16 krajów Polska znajduje się w środku stawki. Za nią, ale też za Brazylią, USA, Francją i Singapurem, znajdują się Niemcy. Nasi zachodni sąsiedzi odkładają pieniądze w tamtejszym ZUS-ie, ale tylko tu obowiązkowo. Dobrowolnie mogą wnieść składkę pracowniczą i oszczędzać indywidualnie.
Przez wiele lat za wzór uważano model chilijski, przez wielu uważany za ten, na którym wzorowana była polska reforma. Twórcy raportu ten system umieścili w środku stawki. W raporcie miejsce pierwsze jest puste. Najwyżej jest druga Holandia.
Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24