Od 1 kwietnia obowiązywać będą nowe taryfy cen gazu. Urząd Regulacji Energetyki już od połowy lutego rozpatruje wniosek PGNiG. Jak mówił jednak w TVN CNBC Biznes wiceprezes URE Marek Woszczyk, nowe taryfy nie oznaczają automatycznie podwyżek cen gaz.
Polskie Górnictwo Naftowe i Gazownictwo złożyło w lutym wnioski o zmianę taryf, a Urząd Regulacji Energetyki ustala nowy cennik. - Od 13 lutego rozpatrujemy wniosek PGNiG w sprawie zatwierdzenia nowej taryfy, ponieważ ta dotychczasowa ekspiruje z końcem marca, a wiec ta nowa powinna wejść w życie 1 kwietnia. Żeby tak się stało, to powinniśmy zakończyć postępowanie do 17 marca, z uwagi na dwa tygodnie potrzebne na wprowadzenie taryfy do stosowania. Na tym etapie postępowania uważam, że nieuzasadnione jest oczekiwanie, żeby rachunki za gaz wzrosły - powiedział wiceprezes URE Marek Woszczyk.
Ile? - Wciąż nie wiadomo
PGNiG chce, by nowe taryfy obowiązywały do końca tego roku. Nie wiadomo jednak, jakiej podwyżki chciałaby spółka. - Propozycje PGNiG dotyczące cen i stawek opłat, zawarte w nowym wniosku taryfowym, wynikają z uwzględnienia planowanych na 2009 rok kosztów związanych z handlem gazem, w tym w szczególności kosztów dotyczących zakupu gazu z importu, na które istotny wpływ ma sytuacja na rynku walutowym - uzasadnia swoją podwyżkę spółka.
Nie wiadomo jednak jakiej podwyżki chciałby koncern. - Do czasu rozpatrzenia wniosku nie udzielamy takich informacji - mówi Joanna Zakrzewska, rzeczniczka PGNiG.
Obecna taryfa PGNiG obowiązuje od 1 listopada ub.r. Zgodnie z nią koszty zakupu gazu wzrosły dla odbiorców indywidualnych średnio o 7,9 proc., a dla największych odbiorców przemysłowych - o 10,3 proc.
Źródło: TVN CNBC Biznes
Źródło zdjęcia głównego: TVN CNBC Biznes/sxc.hu