Banki w Unii Europejskiej chcą pomagać sobie nawzajem. "Financial Times" pisze, że europejscy pożyczkodawcy rozważają utworzenie funduszu, z którego ratowano by banki w razie ponownej fali kryzysu finansowego.
Pomysłodawcą funduszu jest szef UniCredit, Alessandro Profumo, a według FT ideę wsparł już Deutsche Bank. Przeciwny jest rzekomo hiszpański Santander.
Profumo napisał w FT, że pula pieniędzy, jakimi dysponowałby fundusz, miałaby być warta około 20 miliardów euro. Fundusz, w razie kolejnego kryzysu, miałby pomagać bankom utrzymać płynność finansową, zanim znów będą mogły zaciągać pożyczki na rynku międzybankowym. Miałoby to uniezależnić banki od pomocy rządów.
Wielu analityków chwali pomysł utworzenia takiego funduszu bardziej niż wprowadzany przez niektóre rządy podatek od banków. Na przykład w Wielkiej Brytanii takie obciążenie miałoby przynieść około 2 miliardów funtów rocznie, co jednak - według krytyków - pozwoliłoby na akcje ratunkowe tylko dla małych banków.
Źródło: TVN CNBC Biznes
Źródło zdjęcia głównego: TVN24