- 11 godzin pracy dziennie to za dużo dla aktorów. Nie byliby wówczas efektywni. Z kolei trzy dni pracy to za mało dla teatru, aby mógł funkcjonować - powiedział na antenie Emilian Kamiński, dyrektor warszawskiego Teatru Kamienica. Zdaniem meksykańskiego multimilionera Carlosa Slima, tydzień pracy powinien wynosić trzy dni, ale w zamian ludzie powinni pracować po 11 godzin aż do 75. roku życia.
- Nie wyobrażam sobie, abym mógł mieć w tygodniu cztery dni wolnego. Nie wiem co bym wówczas robił, chyba bym zwariował - mówi Kamiński i przyznaje, że pracuje siedem dni w tygodniu.
Zakłócony rytm pracy
Jego zdaniem, praca trzy dni w tygodniu "zakłóciłaby rytm człowieka", a czas pracy to "sprawa woli i tego, jaki ma się cel".
Kamiński zaznacza, że teatr pracuje siedem dni w tygodniu. - Dla nas najważniejsze dni to piątek, sobota i niedziela. Bardzo nastawiamy się na te dni. Wtedy ludzie mają wolne i chcą przychodzić do teatru. Z kolei w poniedziałek, wtorek, środę i czwartek odbywają się próby. Mamy także w teatrze dużo eventów, z których żyjemy. Wykonujemy też dużo prac remontowych - dodaje.
Kamiński podkreślił, że na pewno będzie pracował do 75. roku życia. - Lubię pracować. Dla mnie wyjazd na plażę to kara. Kiedyś żona wysłała mnie do Egiptu, a ja nie wiedziałem co ze sobą zrobić. Na szczęście miałem sztukę do napisania, inaczej bym zwariował - mówi.
Autor: ToL / Źródło: TVN24 Biznes i Świat
Źródło zdjęcia głównego: TVN24 Biznes i Świat