- Rynki czekają na expose premiera i będą patrzeć mu na ręce - twierdzą ekonomiści, z którymi rozmawiała TVN CNBC. Wszyscy zgadzają się też, że głównym zadaniem ekipy Donalda Tuska będzie naprawa finansów publicznych i obniżenie polskiego długu, który, jak widać na postawionym w centrum Warszawy przez fundację prof. Leszka Balcerowicza zegarze, wciąż rośnie.
Prof. Marcin Kacperczyk z nowojorskiej Stern School of Business w dzisiejszej rozmowie z TVN CNBC powiedział, że kluczowe będzie to, co rząd zrobi z długiem publicznym. - Na ile dług będzie w jakiś sposób hamowany, tak żebyśmy za chwilę nie mieli podobnych problemów jak te, które obserwujemy w strefie euro - wyjaśnił. - Liczę na to, że rząd podejdzie do tego problemu bardzo poważnie - podkreślił.
Podobnie uważa główny ekonomista Biura Informacji Kredytowej Andrzej Topiński. Jego zdaniem zadłużenie jest dla Polski większym zagrożeniem niż ewentualne problemy sektora bankowego, na które wczoraj zwróciła uwagę agencja ratingowa Moody's. - Coś w tym zakresie rząd będzie musiał zrobić. Sama kreatywna księgowość nie wystarczy. I to w znacznie większym stopniu będzie wpływało na rating Polski, niż gdyby banki matki (zagraniczni właściciele banków działających na naszym rynku - red.) weszły w pewne kłopoty - powiedział w TVN CNBC Topiński.
Rynek zareaguje od razu
Jak podkreślała z kolei główna ekonomistka Polskiej Konfederacji Pracodawców Prywatnych Lewiatan Małgorzata Starczewska-Krzysztoszek, rynek czeka na reformy finansów publicznych.
Starczewska-Krzysztoszek liczy, że zarys reform pojawi się w piątkowym expose premiera Tuska. - Kluczem jest to, co będzie się działo w kwestii finansów publicznych, to co zaproponuje pan premier i cały rząd, dlatego, że finanse publiczne to jest koszt pozyskiwania pieniądza, pozyskiwania kapitału - powiedziała.
Jej zdaniem reakcję inwestorów będzie można od razu zaobserwować w wycenie złotego i rentownościach polskich obligacji. - Rynki finansowe bardzo szybko zareagują na zapowiedzi premiera, jeśli chodzi o reformy finansów publicznych i będziemy to widzieć - dodała.
Co powie premier?
Premier Donald Tusk, który w czwartek przedstawił skład nowego rządu, w piątek w samo południe w Sejmie wygłosi expose. Spekulacje co do tego, co się nim znajdzie pojawiają się już od tygodnia. Jest niemal pewne, że premier skupi się na sprawach gospodarczych w związku z kryzysem na świecie, a zwłaszcza w strefie euro.
Nie wiadomo jednak do końca jakie recepty przedstawi, aby zrekompensować zmniejszone niższym wzrostem PKB wpływy do budżetu, które pociągają niebezpieczeństwo zwiększenia długu publicznego. Spekuluje się, że premier zapowie w nadchodzącej kadencji podwyżkę podatków, likwidację niektórych, a może nawet wszystkich ulg podatkowych, czy wyznaczenie daty wejścia Polski do strefy euro.
Źródło: TVN CNBC
Źródło zdjęcia głównego: TVN CNBC