Ratusze polskich miast prowadzą prace nad ostatecznym kształtem swoich budżetów na przyszły rok. Gdańsk, Szczecin i Katowice będą wydawać. Poznań, Kraków i Warszawa - oszczędzać. Ale bez względu na to, czy zwiększają wydatki czy je zmniejszają, ich zadłużenie i tak rośnie - pisze "Puls Biznesu".
Do miast, które zamierzają w 2011 roku inwestować duże kwoty, zaliczyć można Gdańsk, Szczecin i Katowice. Trójmiasto zainwestuje 960 mln zł, czyli o 46,4 proc. więcej niż w tym roku. Szczecin wyda 621 mln, co stanowi przyrost o 21,3 proc. Stolica Górnego Śląska zwiększa swoje inwestycje, rok do roku, o 22,6 proc. i chce na nie przeznaczyć 652 mln zł.
Oszczędni też się zadłużą
Na przeciwnym biegunie znalazły się Poznań, Kraków i Warszawa. Stolica Wielkopolski obcina swoje wydatki inwestycyjne o prawie 16 proc. do niespełna 1 mld zł. Krakowski ratusz planując 588 mln zł inwestycji, obniża je o 10 proc. w stosunku do 2010 roku. Nominalnie najwięcej wydatków inwestycyjnych będzie w 2011 roku w Warszawie, bo aż 3,411 mld zł. Oznacza to jednak trzyprocentowy spadek w porównaniu z tym rokiem.
Charakterystyczne jest, że wszystkie duże miasta, które już ujawniły swoje plany budżetowe na przyszły rok, przewidują mniejsze dochody niż wydatki. Oznacza to zwiększanie zadłużenia - zauważa "Puls Biznesu".
Źródło: Puls Biznesu
Źródło zdjęcia głównego: sxc.hu