Amatorzy piwa, pilnujcie portfeli! Nie unikniemy podwyżek cen tego złocistego trunku. Browary nie mają wyjścia, bo drastycznie zdrożały surowce. Można się spodziewać podwyżek cen piwa o 10, a nawet o 30 groszy na butelce - ostrzega "Gazeta Prawna".
- Żaden producent nie jest w stanie przełknąć podwyżek cen surowców - mówi "GP" Danuta Gut, dyrektor ZPPP Browary Polskie. W ostatnim roku słód, podstawowy surowiec do produkcji piwa, zdrożał nawet o 130 proc. Dużo droższy jest chmiel i jęczmień. Drożeją też surowce do produkcji opakowań. Za aluminium trzeba za płacić 60-80 proc. więcej niż przed rokiem.
Brakuje słodu, chmielu i jęczmienia
Na całym świecie firmy browarnicze mają problemy z regularnymi dostawami słodu, chmielu i jęczmienia. Dotyczy to zarówno Europy, jak i Ameryki, Australii oraz Azji. piwo
Wyższe ceny piwa mogą się przełożyć na mniejszy popyt w kraju. Pierwsze prognozy mówiły o tym, że polski rynek piwa wzrośnie w tym roku o 3-5 proc. Dziś eksperci przyznają, że są chyba nadmiernie optymistyczne. Danuta Gut twierdzi, że to pobożne życzenia.
Browary liczą na mistrzostwa i ładną pogodę Producenci piwa nadzieję pokładają przede wszystkim w zbliżających się mistrzostwach Europy w piłce nożnej. Coraz częściej Polacy wspólnie oglądają mecze i wówczas spożycie rośnie.
Nadzieja też w pogodzie. Jeśli będziemy mieli szybką wiosnę i ciepłe lato, to sprzedaż piwa może wzrosnąć. - Dobra pogoda to dla browarów najlepszy dyrektor sprzedaży - mówi Danuta Gut.
Źródło: "Gazeta Prawna"
Źródło zdjęcia głównego: TVN24