Stopa bezrobocia nie uległa zmianie i tak jak w styczniu wyniosła 14 proc. - podał resort pracy. Mimo to dane mogą napawać optymizmem, bo liczba bezrobotnych zarejestrowanych w urzędach pracy zmniejszyła się o 3,7 tys. osób. - Dzisiaj możemy ogłosić początek ożywienia na ryku pracy - powiedział minister Władysław Kosiniak-Kamysz.
W urzędach pracy zarejestrowanych było 2 257 tys. osób. To o 3,7 tys. mniej niż w styczniu. - Spadek bezrobocia w lutym po raz ostatni miał miejsce w Polsce w 2008 r., jeszcze przed wybuchem kryzysu. Sytuacja na rynku pracy była wówczas najkorzystniejsza na przestrzeni ostatnich 15 lat - powiedział Władysław Kosiniak-Kamysz, minister pracy i polityki społecznej.
- Dzisiaj możemy ogłosić początek ożywienia na ryku pracy - ocenił szef resortu. Lutowe wyniki pozwalają patrzeć z optymizmem na resztę roku - dodaje i zapewnia, że firmy chcą zatrudniać. Pracodawcy zgłosili w lutym do urzędów 95,7 tys. miejsc pracy i aktywizacji zawodowej. To o 20 tys. (26 proc.) więcej niż w styczniu. Po raz ostatni wyższą liczbę ofert pracy zgłoszono w 2008 r. W lutym poprawę sytuacji odnotowano w 15 województwach. Największy wzrost nastąpił na Podlasiu - o 53 proc.
Zasługa wcześniejszej wypłaty
Spadek bezrobocia w styczniu był możliwy także dzięki przyśpieszeniu wypłaty środków na wsparcie osób bezrobotnych. Urzędy pracy już w grudniu wiedziały, ile środków będą miały do dyspozycji w 2014 r., a pierwszą transzę funduszy dostały na początku stycznia. We wcześniejszych latach urzędy dostawały środki zwykle dopiero na przełomie lutego i marca.
Stopa bezrobocia rejestrowanego w lutym wyniosła 14 proc. i pozostała na poziomie ze stycznia. W województwach lubuskim, podlaskim, zachodniopomorskim, dolnośląskim, opolskim i warmińsko-mazurskim wskaźnik nawet spadł. To pierwszy raz od 2008 r., kiedy stopa bezrobocia w lutym nie rośnie mimo zawieszenia prac sezonowych. W latach 2009-2013 wzrost wynosił od 0,2 do 0,5 pkt. proc.
Autor: rf//bgr / Źródło: tvn24bis.pl,
Źródło zdjęcia głównego: TVN24