Jeszcze niedawno zapowiadano, że jednodniowe lokaty bankowe, które pozwalają na ucieczkę przed tzw. podatkiem Belki, znikną w lipcu. Teraz okazuje się, że zostaną do końca roku - tak przynajmniej ustaliła Polska Agencja Prasowa.
Pierwotnie resort finansów zakładał, że zmiany w Ordynacji podatkowej zaczną obowiązywać od lipca br. i dadzą tegorocznemu budżetowi ok. 100 mln zł. W kolejnych latach miałoby to być ok. 380 mln zł rocznie. Teraz jednak PAP dotarła do najnowsza wersja projektu założeń do nowelizacji Ordynacji, z których wynika, że zmiany miałyby wejść w życie 1 stycznia 2012 r.
Kropla drąży skałę
Podatek Belki - nazywany tak od nazwiska ówczesnego ministra finansów, który przeforsował jego wprowadzenie - to 19-procentowa danina, nakładana na odsetki od lokat bankowych. Przepis przewiduje jednak, że wymiar podatku zaokrągla się do pełnych złotówek.
W praktyce daje to możliwość manipulacji sumą lokaty i czasem jej trwania. Niemal wszystkie banki oferują więc możliwość zakładania lokat na jeden dzień (zwykle zresztą automatycznie odnawianych), które przy odpowiednio niewielkiej sumie (zależnej od oprocentowania) dają odsetki pozwalające uniknąć podatku.
Resort finansów proponuje więc, by w przypadku zysków z odsetek wysokość podatku zaokrąglać w górę do pełnych groszy, a nie do złotych.
Hodowcy drobiu i pieczarek - do ksiąg
Ministerstwo proponuje także zmiany opodatkowania dochodów z tzw. działów specjalnych produkcji rolnej, do których zalicza się np. produkcję pieczarek, drobiu czy uprawy szklarniowe.
Producenci prowadzący taką działalność obecnie płacą podatek dochodowy na specjalnych zasadach. Ustala się go przy zastosowaniu określanych przez ministra finansów tzw. norm szacunkowych dochodu z określonej powierzchni upraw lub jednostki produkcji zwierzęcej.
Zgodnie z projektem, dochód byłby ustalany na podstawie prowadzonych ksiąg podatkowych, tj. podatkowej księgi przychodów i rozchodów lub ksiąg rachunkowych - tak jak w działalności gospodarczej. Księgi prowadziliby producenci, których dochody "z działów" w poprzednim roku podatkowym przekroczyły 150 tys. euro, a nie osiągnęły równowartości kwoty 1,2 mln euro. Po osiągnięciu limitu 1,2 mln euro musieliby prowadzić księgi rachunkowe na podstawie przepisów ustawy o rachunkowości.
Fiskus wyżej ceni swoją pracę
Projekt przewiduje także wzrost - dla największych i średnich firm - opłat za wydanie interpretacji podatkowych. Np. banki, podatkowe grupy kapitałowe, zakłady ubezpieczeń, instytucje finansowe, fundusze emerytalne, oddziały firm zagranicznych czy zakłady ubezpieczeń płaciłyby 1000 zł zamiast 40 zł, jak obecnie. Poprzednio resort chciał wyższych opłat tylko dla największych firm.
Ministerstwo finansów szacuje, że średni koszt wydania wiążącej interpretacji podatkowej w 2009 r. wyniósł 1072 zł. Według resortu, obowiązująca w obecnej wysokości opłata za wydanie interpretacji nie odzwierciedla jakości, rangi oraz pracochłonności związanej z tą instytucją.
Resort WYLICZA, że tylko w 2009 r. wydano ok. 30 tys. interpretacji, przy czym 23 proc. wniosków o ich wydanie składanych jest przez firmy obsługiwane przez tzw. wyspecjalizowane urzędy skarbowe. Zajmują się one dużymi firmami, bankami czy przedsiębiorstwami zagranicznymi.
Nowe terminy
MF proponuje, by przepisy dotyczące zasad zaokrąglania podstawy opodatkowania i "podatku Belki" weszły w życie 1 stycznia 2012 r. "Z jednej strony płatnicy będą mieli dostatecznie dużo czasu na dostosowanie systemów informatycznych związanych z poborem podatku u źródła, z drugiej zaś strony zostanie wyznaczona data wejścia w życie nowych rozwiązań pokrywająca się z początkiem roku podatkowego w podatku dochodowym od osób fizycznych" - uzasadnia MF w projekcie.
1 stycznia 2012 r. weszłaby także w życie większość zmian dotyczących opodatkowania działów specjalnych produkcji rolnej. Regulacje ustanawiające zasadę, iż dochód z działów specjalnych produkcji rolnej ustala się w oparciu o prowadzone księgi, zaczęłyby obowiązywać 1 stycznia 2013 r.
Natomiast nowe stawki za wydanie interpretacji podatkowych obowiązywałyby od 1 lipca 2011 r.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24