Ile za produkty objęte unijnym embargiem, trzeba zapłacić po rosyjskiej i polskiej stronie granicy? Reporterzy "Gazety Wyborczej" weszli do sklepów w Kaliningradzie i w Gdańsku.
Wprowadzenie przez Rosję embarga na produkty z Unii Europejskiej uderza w firmy z obwodu kaliningradzkiego - podkreślają obserwatorzy. Już wcześniejszy zakaz importu wieprzowiny doprowadził do upadku kilku przetwórni. Zwykli Rosjanie na własną rękę przywożą żywność z Polski.
Ruch graniczny rośnie
Ruch na polsko-rosyjskiej granicy znacząco wzrósł po tym, jak dwa lata temu weszła w życie umowa o małym ruchu granicznym. Obejmuje ona część Warmii, Mazur i Pomorza, a po rosyjskiej stronie cały obwód kaliningradzki.
Potwierdzają to dane Warmińsko-Mazurskiego Oddziału Straży Granicznej, które przytacza Gazeta Wyborcza. Wynika z nich, że w lipcu 2013 polską granicę w ramach małego ruchu granicznego przekroczyło 111, 6 tys. osób. W czerwcu tego roku 153, 8 tys. Do 20 sierpnia przybyło już z kolei do Polski 100, 6 tys. osób.
- Rosjanie kupują w Polsce produkty spożywcze, ale też chemię gospodarczą - tłumaczy Tadeusz Baryła, ekspert ds. obwodu z Ośrodka Badań Naukowych w Olsztynie.
Te same produkty, różne ceny
Reporterzy gazety wzięli pod lupę 11 wybranych produktów i sprawdzili, jak kształtują się ich ceny w Kaliningradzie w dwóch sklepach: Wiktorii i Siemji, a w Gdańsku - w Biedronce w centrum miasta i Carrefourze na Morenie.
Źródło: Gazeta Wyborcza
W Wiktorii zakupy kosztowały 201,57 zł, a w Semji 161,08 zł. W Gdańsku na te same produkty w Carefourze wydaliśmy 95,50 zł, a w Biedronce 116,76 zł - pisze Gazeta Wyborcza.
- Taka różnica nie dziwni. Musimy mieć świadomość, że ceny nie są wynikiem ceł, które są zaporowe między Rosją a np. Polską, tylko jest to wynik spekulacji unijnym towarem dokonywanym przez kaliningradzkich dostawców - mówi Tadeusz Baryła, ekspert ds. obwodu z Ośrodka Badań Naukowych w Olsztynie.
Kaliningradzka enklawa jest wciśnięta między Polskę i Litwę i jest regionem silnie uzależnionym od importu produktów spożywczych. W ubiegłym roku około 25 proc. polskiego eksportu do obwodu stanowiły artykuły rolno-spożywcze. Eksklawa sprowadza z zagranicy 70 proc. produktów mlecznych, 50 proc. owoców, 44 proc. warzyw i 40 proc. mięsa drobiowego.
Autor: km / Źródło: Gazeta Wyborcza
Źródło zdjęcia głównego: shutterstock.com