Czy Rosja nadal dusi Jamał? Kryzysowe spotkanie w PGNiG

Aktualizacja:
PGNiG analizuje sytuację podczas specjalnego posiedzenia sztabu kryzysowego
PGNiG analizuje sytuację podczas specjalnego posiedzenia sztabu kryzysowego
TVN24 Biznes i Świat
PGNiG analizuje sytuację podczas specjalnego posiedzenia sztabu kryzysowegoTVN24 Biznes i Świat

Według informacji TVN24 Biznes i Świat dziś o 9.00 w PGNiG rozpoczęło się posiedzenie sztabu kryzysowego. Po jego zakończeniu firma przekazała informację, że "w środę dostawy gazu do Polski w ramach kontraktu jamalskiego były niższe o 45 proc. od zamówionych". PGNiG zaobserwowało po raz pierwszy, zmniejszenie dostaw gazu ziemnego w ramach obowiązującego kontraktu jamalskiego, wczoraj.

Według informacji TVN24 Biznes i Świat dziś o godz. 9.00 w PGNiG odbyło się posiedzenie sztabu kryzysowego ws. dostaw surowca.

Sztab analizował, ile gazu wpłynęło do Polski w ciągu ostatniej doby, i rozważał decyzje o dalszych krokach. Tzw. doba przesyłowa kończy się codziennie o 8.00, więc władze spółki zapoznają się z najnowszymi danymi o poziomie paliwa w gazociągu jamalskim.

"Polskie Górnictwo Naftowe i Gazownictwo SA informuje, że dostawy gazu ziemnego w ramach obowiązującego Kontraktu Jamalskiego na połączeniach międzysystemowych w Drozdowiczach (Ukraina), Kondratkach (Białoruś) i Wysokoje (Białoruś) nadal nie są realizowane zgodnie ze składanymi przez Spółkę nominacjami. Deficyt dostaw w dniu 10.09.2014 r. wyniósł ok. 45 proc." - podała spółka.

Kontrakt z Gazpromem zakłada pewną dobową ilość gazu, w ramach której PGNiG może zgłaszać większe lub mniejsze zapotrzebowanie. Mimo, że składało różne zamówienia w ostatnich dniach, Gazprom wysyłał tyle gazu, ile sam chciał.

Gdzie jest gaz?

Z komunikatu przesłanego wczoraj do naszej redakcji wynika, że w poniedziałek 8 września "dostawy gazu z kierunku wschodniego zostały zredukowane o ok. 20 proc.", natomiast 9 września "o ok. 24 proc. w stosunku do zamówienia złożonego do OOO Gazprom Export".

Spółka dodaje, że chodzi o połączenia międzysystemowe w Drozdowiczach (Ukraina), Kondratkach (Białoruś) i Wysokoje (Białoruś), w stosunku do zamówień składanych przez PGNiG.

Wyjaśniają

"Trwa wyjaśnianie przyczyn zmniejszenia dostaw gazu z kierunku wschodniego, w szczególności czy mają one charakter techniczny, czy handlowy. Brakujące wolumeny zostały skompensowane poprzez dostawy gazu na innych punktach wejścia do polskiego systemu przesyłowego" - podkreśla spółka.

PGNiG dodaje, że "dostawy gazu ziemnego do odbiorców PGNiG SA przebiegają bez zakłóceń".

"Nie ma obecnie konieczności uruchamiania odbioru gazu z podziemnych magazynów gazu, które przed sezonem zimowym zostały w pełni zatłoczone" - zaznacza spółka.

Słowacja też?

Z kolei słowacki operator gazociągów Eustream poinformował na swojej stronie internetowej, że notuje dzienny przepływ gazu z Ukrainy na poziomie 59,1 mln metrów sześciennych w środę, wobec zakładanych 61,1 mln metrów sześciennych.

Operator potwierdza

Operator Gazociągów Przesyłowych GAZ-SYSTEM S.A. poinformował w środę, że "na punktach wejścia do systemu przesyłowego na granicy polsko-ukraińskiej i polsko-białoruskiej odbiera mniejsze ilości gazu w stosunku do nominowanych przez klienta (PGNiG S.A.)". "GAZ-SYSTEM S.A. poprosił o wyjaśnienie tej sytuacji przez PGNiG S.A. z dostawcą paliwa na te punkty. Jednocześnie GAZ-SYSTEM S.A. informuje, że system przesyłowy jest w chwili obecnej w pełni zbilansowany, a dostawy gazu do odbiorców w Polsce realizowane są zgodnie z zapotrzebowaniem klientów" - czytamy w komunikacie. Spółka zapewnia, że "na bieżąco monitoruje sytuację na punktach wejścia do krajowego systemu przesyłowego". "Obecnie w pełni wykorzystana jest przepustowość na punkcie wejścia w Lasowie na granicy polsko-niemieckiej oraz w Cieszynie na granicy polsko-czeskiej" - zaznacza spółka.

Agencja Reuters podała, że GAZ-SYSTEM czasowo wstrzymał rewers gazowy na Ukrainę. Firma, która zarządza najważniejszymi gazociągami w Polsce, nie będzie obecnie wysyłać surowca z pomocą przesyłu zwrotnego na Ukrainę.

Ukraina uspokaja

Ukraiński Ukrtransgaz poinformował w środę, że nie zanotował w ciągu ostatnich dwóch dni żadnych spadków dostaw gazu na rewersie z krajów Unii Europejskiej. - Nie widzimy spadków na rewersie gazu, który otrzymujemy z Polski, Węgier i Słowacji. Dostawy są stabilne, na poziomie ok. 35 mln metrów sześciennych dziennie - powiedział agencji Reuters rzecznik Ukrtransgaz.

Autor: mn//gry//km / Źródło: tvn24bis.pl, TVN24 Biznes i Świat, Reuters

Pozostałe wiadomości

W ramach deregulacji strona społeczna zgłosiła 500 propozycji, powstało około 175 aktów prawnych, a prawie 20 ustaw zostało podpisanych przez prezydenta - przekazał na konferencji prasowej szef Inicjatywy SprawdzaMY, prezes InPostu Rafał Brzoska. Oto najważniejsze rzeczy, które udało się zrobić.

Deregulacja. To się udało zrobić

Deregulacja. To się udało zrobić

Źródło:
PAP, tvn24.pl

- Polska gospodarka w roku 2025 będzie na 20. miejscu na świecie i wyprzedzi Szwajcarię, a siła nabywcza Polaka jest wyższa niż Japończyka - stwierdził w poniedziałek premier Donald Tusk podczas wystąpienia w budynku warszawskiej giełdy. Dodał, że działania w sprawie deregulacji "to największa zmiana ustrojowa od czasu wstąpienia Polski do Unii Europejskiej".

Tusk: Polska wyprzedzi Szwajcarię

Tusk: Polska wyprzedzi Szwajcarię

Źródło:
PAP

Minister transportu Rosji Roman Starowojt został odwołany przez przywódcę kraju Władimira Putina bez podania przyczyny. Dziennik "Izwiestia" podał, że Starowojt został znaleziony martwy w mieście Odincowo w obwodzie moskiewskim. Zdaniem gazety polityk prawdopodobnie popełnił samobójstwo.

Media: odwołany przez Putina minister znaleziony martwy

Media: odwołany przez Putina minister znaleziony martwy

Źródło:
PAP

Chiny sprzeciwiają się używaniu ceł jako narzędzia nacisku - przekazała w poniedziałek rzeczniczka chińskiego ministerstwa spraw zagranicznych Mao Ning. To odpowiedź Pekinu na sformułowane przez prezydenta Donalda Trumpa ostrzeżenie, że USA będą podwyższać cła dla krajów sprzyjających BRICS.

Groźby Trumpa. Jest reakcja Chin

Groźby Trumpa. Jest reakcja Chin

Źródło:
PAP

Ponad osiem tysięcy gospodarstw domowych w Wiedniu zaczęło nowy tydzień bez prądu. Z powodu awarii zasilania w poniedziałek rano nie jeździło też metro i pociągi w południowej części stolicy Austrii. Służby zdołały już przywrócić dostawy energii elektrycznej do większości odbiorców.

Blackout w europejskiej stolicy

Blackout w europejskiej stolicy

Źródło:
PAP

Czeska rafineria Litvinow wznowiła pracę po piątkowej awarii prądu - podał Unipetrol, który jest częścią grupy Orlen. 

Czeska rafineria Orlenu wznawia działanie

Czeska rafineria Orlenu wznawia działanie

Źródło:
PAP

Pod pretekstem tak zwanego pakietu antyblackoutowego rząd planuje zniesienie taryf na energię elektryczną, które obecnie chronią odbiorców przed nadmiernymi podwyżkami cen ze strony dostawców energii - informuje w poniedziałkowym wydaniu "Rzeczpospolita".

Rewolucja w rachunkach dla milionów Polaków

Rewolucja w rachunkach dla milionów Polaków

Źródło:
PAP

Resort sprawiedliwości zrezygnował z przepisu, który miał gwarantować kredytobiorcom zwrot pieniędzy już po wyroku sądu pierwszej instancji - zwraca uwagę w poniedziałkowym wydaniu "Dziennik Gazeta Prawna".

Ważna zmiana w projekcie ustawy frankowej    

Ważna zmiana w projekcie ustawy frankowej    

Źródło:
PAP

Aparat fotograficzny tylko na czas wakacji, najnowszy smartfon do przetestowania. Najem sprzętu przeżywa boom - informuje poniedziałkowa "Rzeczpospolita".

Nowy trend nad Wisłą

Nowy trend nad Wisłą

Źródło:
PAP

W Paryżu doszło w sobotę do wielu lokalnych awarii prądu, których powodem była niedawna fala upałów - poinformował koncern energetyczny Enedis w komunikacie około północy. Awaria dotknęła między innymi część budynków Zgromadzenia Narodowego, niższej izby parlamentu.

Seria awarii prądu w europejskiej stolicy

Seria awarii prądu w europejskiej stolicy

Źródło:
PAP

Stany Zjednoczone są bliskie zawarcia kilku umów handlowych - poinformował w niedzielę w telewizji CNN amerykański sekretarz skarbu Scott Bessent, nie precyzując jednak, z którymi krajami toczą się rozmowy.

Nowa zapowiedź w sprawie ceł. "Wtedy to się stanie"

Nowa zapowiedź w sprawie ceł. "Wtedy to się stanie"

Źródło:
PAP

Do Państwowej Inspekcji Pracy w 2024 roku wpłynęło około 50 tysięcy skarg na brak wypłat. Urząd wydał decyzje na rekordową kwotę 270 milionów złotych. To tak, jakby cały Inowrocław pracował za darmo. Do tego skargi dotyczą także naruszeń związanych z czasem pracy. Niewypałem okazała się także ustawa o ochronie sygnalistów z zeszłego roku. Zgłoszeń praktycznie nie ma.

Polacy skarżą się na brak wypłat. Rekordowa kwota

Polacy skarżą się na brak wypłat. Rekordowa kwota

Źródło:
PAP

Sprzedaż produkowanego przez Teslę modelu Cybertruck okazała się daleka od szumnych zapowiedzi Elona Muska - zwraca uwagę CNN. Amerykański serwis pisze wręcz o motoryzacyjnej "klapie", za którą mają stać stosunkowo wysoka cena, liczne akcje serwisowe, a także polityczne zaangażowanie najbogatszego człowieka świata.

CNN: motoryzacyjna klapa pomimo szumnych zapowiedzi Muska

CNN: motoryzacyjna klapa pomimo szumnych zapowiedzi Muska

Źródło:
CNN

W piątek w Pradze i kilku innych czeskich miastach miała miejsce kilkugodzinna awaria prądu. To kolejna taka sytuacja po kwietniowym blackoutcie w Hiszpanii i Portugalii. W ocenie profesora Mariusza Ruszla z Politechniki Rzeszowskiej, by nie doszło do takiego zdarzenia w Polsce konieczne jest zwiększenie odporności naszej sieci i przyśpieszenie jej modernizacji. Na wszelki wypadek w każdym domu powinien jednak być zapas wody, latarka oraz gotówka.

"Zapas wody, lekarstwa, gotówka". Co blackout w Czechach powinien powiedzieć nam

"Zapas wody, lekarstwa, gotówka". Co blackout w Czechach powinien powiedzieć nam

Źródło:
PAP

Branża turystyczna szuka pomysłów, mających do wyjazdów przekonać nawet tych, którzy widzieli już wszystko. Nie każdy trend chwyci, są jednak takie, od których nie ma ucieczki, bo związane są na przykład ze zmianami klimatu.

"Gotowi są oszczędzać na wszystkim, ale nie na podróżach". Nowe trendy

"Gotowi są oszczędzać na wszystkim, ale nie na podróżach". Nowe trendy

Źródło:
tvn24.pl

Mieszkanka Wenecji upadła i złamała rękę, wsiadając do tramwaju wodnego. Domagała się odszkodowania od zakładu transportu miasta twierdząc, że nie zadbał on o bezpieczeństwo na przystanku. Sprawa trafiła do sądu, który orzekł, że cała sytuacja jest winą kobiety, bo ta miała na nogach szpilki i wiedziała, że ryzykuje, wybierając tego typu buty.

Miała szpilki, nie dostanie odszkodowania

Miała szpilki, nie dostanie odszkodowania

Źródło:
PAP