W styczniu wzrósł dostęp do kredytów hipotecznych. Powodem jest wzrost przeciętnej płacy, a w ślad za nią zdolności kredytowej klientów. Analitycy podkreślają, że rynkowi nie zaszkodziła Rekomendacja S wprowadzająca m.in. obowiązek posiadana wkładu własnego.
Przedstawiający sytuację na rynku złotowych kredytów hipotecznych Indeks Dostępności Kredytowej (IDK) wspiął się do rekordowego poziomu w swojej 3,5 letniej historii. W styczniu 2014 r. doszedł do 126,65 punktu. Tym samym jest o prawie 3 proc. wyższy (3,6 pkt.) niż na koniec 2013 r. i ponad 4 proc. wyższy niż przed rokiem (o 4,97 punktu). Indeks prezentuje Open Finance i TVN Biznes i Świat. IDK wyliczany jest na podstawie uśrednionych ofert banków. Pod uwagę wzięto marżę dla kredytu o wartości 300 tys. zł na 75 proc. wartości nieruchomości, maksymalną możliwą relację kwoty kredytu do wartości nieruchomości oraz maksymalną zdolność kredytową wyliczaną dla trzyosobowej rodziny zarabiającej dwukrotność średniej krajowej, podawanej co miesiąc przez GUS.
Rosnące płace, niskie stopy, nowe zasady
Skąd wzrost indeksu? Wpływ na to miał szereg czynników. Jednym z nich była rosnąca zdolność kredytowa, będąca efektem niskich stóp procentowych i rosnących płac. Ta ostatnia wyniosła 4221,5 zł w grudniu wobec 3898 zł w listopadzie. Obecnie 3-osobowe małżeństwo zarabiające dwie przeciętne pensje może na rynku pożyczyć niemal 578 tys. zł. Zdolność kredytowa przykładowych klientów wzrosła w ciągu miesiąca o ponad 14 proc., znacznie wyżej niż średnia płaca, która zwiększyła się o ponad 8 proc.
Zmieniły się także zasady obliczania przez banki możliwości kredytowej klientów. Zgodnie ze zmienioną rekomendacją S, banki mogą liczyć zdolność klientów do spłaty kredytu przez 30 lat, podczas gdy do końca 2013 r. limitem było 25 lat. Wydłużenie kalkulacji o pięć lat sprawiło, że rata kredytu spada o ok. dziewięć proc. zmniejszając tym samym swój udział w dochodach klientów.
Kredytobiorcom wciąż sprzyja podstawowa stopa procentowa. Pozostaje ona na poziomie 2,5 proc.
Jak wygląda sytuacja na rynku kredytów konsumenckich? Sprawdził to Marek Tejchman w magazynie "Szkoła zarabiania".
Autor: rf//gry / Źródło: tvn24bis.pl
Źródło zdjęcia głównego: TVN24