Ceny konsumpcyjne w styczniu podskoczyły o 3,8 proc. w porównaniu do tego samego miesiąca przed rokiem - podał Główny Urząd Statystyczny. Wobec grudnia 2010 r. były one wyższe o 1,2 proc. Najbardziej uderzyły po kieszeni wydatki związane z mieszkaniem, a zwłaszcza ceny nośników energii.
W grudniu 2010 r. wskaxnik inflacji wyniósł 3,1 proc. Wzrost styczniowej inflacji jest sporo wyższy niż oczekiwali ekonomiści. Ankietowani przez Polską Agencję Prasową analitycy szacowali, że w ujęciu roczny ceny towarów i usług wzrosły konsumpcyjnych w styczniu wzrosną o 3,4 proc., natomiast w porównaniu z poprzednim miesiącem - o 0,8 proc.
Mieszkanie znacznie droższe
Najbardziej wzrosły ceny towarów i usług związanych z mieszkaniem. W styczniu br. w porównaniu z grudniem 2010 wzrosły one o 2,2 proc. GUS zauważa, że obowiązujące od stycznia br. nowe taryfy dla energii elektrycznej i usług dystrybucji wpłynęły na wzrost opłat za energię elektryczną, ale podrożał także opał i energia cieplna. Nośniki energii były o 2,6 proc. droższe niż w grudniu i aż o 6,1 proc. droższe niż przed rokiem.
Podrożało też użytkowanie mieszkania: statystycy odnotowali wzrost opłat za usługi kanalizacyjne, wywóz nieczystości (śmieci), a także zaopatrywanie w wodę. W wielu wypadkach podniesiono opłaty za najem mieszkania.
Żywność też zaczyna galopadę cen
Ceny żywności i napojów bezalkoholowych wzrosły o 1,7 proc. wobec grudnia 2010 r., a o 4,8 proc w porównaniu ze styczniem 2010 r. Więcej niż w grudniu ub. roku konsumenci płacili za drób, owoce, warzywa oraz cukier. Wzrosły ceny mąki, mięsa wołowego i wieprzowego, jaj, ryżu oraz ryb. Wyższe były także ceny mleka, masła i pieczywa. Podrożały również napoje bezalkoholowe, w tym najbardziej kawa, wody mineralne lub źródlane i soki - zauważają statystycy GUS.
Jak stwierdzają, w w styczniu br. nastąpił wzrost cen napojów alkoholowych i wyrobów tytoniowych - o 0,7 proc. w porównaniu z grudniem.
W styczniu br. nadal rosły też opłaty dotyczące towarów i usług związanych ze zdrowiem. Więcej trzeba było zapłacić np. za usługi stomatologiczne, lekarskie, a także artykuły farmaceutyczne.
Co nieco staniało
Statystycy odnotowali jednak również spadki cen. Tradycyjnie tańsza w ich oczach okazała się odzież i obuwie - o 2,5 proc. w porównaniu z grudniem 2010 oraz o 2,8 proc. w porównaniu ze styczniem 2010 r.
Odnotowali też, że w styczniu br. niższe były opłaty związane z łącznością. Ale już ceny z działu "transport" były o 7,2 proc. wyższe niż rok temu.
Górka już teraz, czy dopiero w marcu?
Członek Rady Polityki Pieniężnej, Elżbieta Chojna-Duch ocenia, że inflacja osiągnęła swój tegoroczny szczyt. jej zdaniem w marcu szanse na utrzymanie przez RPP stóp procentowych na obecnym poziomie, jak i na podwyżkę są jednakowe. Dodaje, że Rada będzie brać pod uwagę inflację w średnim i długim okresie, a ta powinna spadać w drugiej połowie roku.
- Liczymy, że po zimie i po I kwartale w kolejnych miesiącach zwłaszcza ceny żywności będą się obniżały. Sądzę, że szczyt [inflacji - red.] już następuje. Trudno określić w tej chwili, jak te wzrosty będą wyglądały dalej - czy utrzymają się na marzec i kwiecień. Ale sądzimy, że jest to ta górka inflacji. Czy to przesilenie będzie już miało miejsce za miesiąc, czy to jest obecny moment - to trudno powiedzieć - komentował na gorąco Elżbieta Chojna-Duch na antenie TVN CNBC.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: TVN CNBC