Może to jednak dobrze, że Polska nie jest drugą Irlandią. Celtycki Tygrys słania się bowiem na nogach. PKB Zielonej Wyspy w ubiegłym roku i ostatnim jego kwartale spadło o rekordowe wartości. I nikt nie podejmuje się powiedzieć, że może być lepiej.
Irlandzki PKB spadł w ostatnim kwartale 2008 roku o 7,5 proc. w porównaniu z IV kwartałem 2007 roku - wynika z opublikowanych w czwartek oficjalnych danych Centralnego Urzędu Statystycznego. W całym 2008 roku irlandzka gospodarka skurczyła się średnio o 2,3 proc. rok do roku. Jest to pierwszy roczny spadek od 1983 roku i największy kwartalny spadek od początku lat 90., gdy zaczęto sporządzać kwartalne dane.
Irlandzki skurcz
- Przeciwności, z którymi zmaga się irlandzka gospodarka od początku 2009 roku są większe niż zakładano. W reakcji na dane dojdzie zapewne do obniżki prognoz za obecny rok - sądzi Dan McLaughlin, główny ekonomista Bank of Ireland. Deirdre Ryan z dublińskiego domu maklerskiego Goodbody Stockbrokers jest zdania, że w tym roku średnioroczny spadek PKB w Irlandii przynajmniej wyniesie 6,5 proc. - Sytuacja w irlandzkiej gospodarce zależeć będzie od tego, co dzieje się na świecie - dodaje.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: sxc.hu