Prezes Narodowego Banku Polskiego szacuje, że polski PKB spadnie w drugiej połowie 2012 roku do 3 proc. Marek Belka mówił w środę w Sejmie m.in. również o projekcie ustawy utworzenia rady ds. ryzyka systemowego. Miałaby ona identyfikować i ograniczać zagrożenia ekonomiczne płynące z światowej gospodarki.
Marek Belka przedstawił w Sejmie sprawozdanie z działalności banku w 2011 roku. Prezes NBP podkreślał przed posłami, że od dwóch lat w strefie euro trwa kryzys, a w ciągu ostatniego roku nastąpiła jego eskalacja.
- Polska znajduje się poza strefą euro, co w pewnym stopniu chroni nas przed kryzysem. Jednak ze względu na silne powiązanie handlowe i finansowe kryzys w strefie euro ma również wpływ na naszą gospodarkę - powiedział prezes NBP. Wskazał, że kryzys ten jest przyczyną spadku dynamiki polskiego eksportu, pogorszenia nastrojów podmiotów gospodarczych i deprecjacji złotego.
Dobre wyniki naszej gospodarki
Belka zaznaczył, że wzrost PKB stopniowo spowalnia, w pierwszym kwartale 2012 roku wyniósł 3,5 proc., a w drugim kwartale wyniesie prawdopodobnie ok. 3 proc. dodał jednak, że nasza gospodarka nadal jest w dobrej kondycji.
- Źródłem względnie dobrej sytuacji w Polsce jest równowaga gospodarcza i względna odporność na negatywne zewnętrzne wstrząsy - mówił prezes. Według niego odporność Polski na zawirowania na międzynarodowych rynkach finansowych wynika głównie stąd, że w naszym kraju nie są nadmiernie zadłużone firmy, gospodarstwa domowe i sektor publiczny.
Właściwa polityka gospodarcza
Zdaniem Marka Belki równowaga gospodarcza jest także w dużej mierze zasługą właściwej polityki makroekonomicznej i pieniężnej. Szef banku centralnego wskazał, że od 2004 r. NBP realizuje cel inflacyjny na poziomie 2,5 proc. z odchyleniami plus/minus 1 pkt proc. Dodał, że w ostatnich latach inflacja była niska i mieściła się w celu inflacyjnym NBP, choć w ubiegłym roku - podobnie jak w innych krajach - była na podwyższonym poziomie i wyniosła 4,3 proc. - Taka sytuacja będzie trwała również w bieżącym roku - powiedział ekonomista.
"Międzyinstytucjonalne ciało"
Prezes NBP zaznaczył, że widzi potrzebę utworzenia "międzyinstytucjonalnego ciała, które byłoby odpowiedzialne za sprawowanie nadzoru makroostrożnościowego nad systemem finansowym w Polsce". W jego ocenie najkorzystniejszym rozwiązaniem byłoby wprowadzenie prawnych regulacji w zakresie takiego nadzoru, z wiodącą rolę NBP.
- Wkrótce trafi pod obrady Sejmu projekt ustawy utworzenia rady ds. ryzyka systemowego. Celem działania rady byłaby identyfikacja i ograniczenie tego ryzyka - powiedział ekonomista.
Pożyczka dla MFW niegroźna
Marek Belka pytany w Sejmie przez posłów ws. pożyczki dla Międzynarodowego Funduszu Walutowego powiedział, że nie zagraża jego zdaniem pożyczka dla MFW nie zagraża stabilności finansowej Polski, ponieważ mamy duże i płynne rezerwy.
- Co więcej, mamy zdolność szybkiego powiększenia poziomu rezerw - wyjaśnił Belka. Przypomniał, że Polska ma również dostęp do elastycznej linii kredytowej, która może z powodzeniem zastępować rezerwy, a jej obsługa jest tańsza niż ich utrzymywanie. Polska ma wesprzeć Fundusz 6,27 mld euro. - Prawdopodobnie zarząd NBP kwestię kredytu dla MFW podejmie po wakacjach - zapowiedział Belka.
Opinia ministra finansów
W sprawie ewentulanej pożyczki dla MFW zabrał głos także minister finansów Jacek Rostowski. - Rząd polski zwrócił się do Narodowego Banku Polskiego, by zastanowił się nad wyrażeniem gotowości udzielenia pożyczki Międzynarodowemu Funduszowi Walutowemu - powiedział szef resortu finansów. Dodał, że ci, którzy krytykują tę decyzję rządu "nic nie rozumieją o sytuacji gospodarczej w Europie, na świecie i o przepływach rezerw między Polską a Unia Europejską".
Autor: km//kdj / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: tvn24 | Tomasz Gzell