Pod koniec lipca projekt zmian w ustawie o usługach płatniczych, który pozwoli sklepom akceptować tylko niektóre karty płatnicze trafi do konsultacji w rządowym komitecie ds. europejskich - poinformowała rzeczniczka prasowa Ministerstwa Finansów Małgorzata Brzoza. To pokłosie braku porozumienia w sprawie obniżenia prowizji za opłaty kartami płatniczymi. Polska ma najwyższe tzw. opłaty interchange w Europie.
Przygotowany przez Ministerstwo Finansów projekt nowelizacji ustawy o usługach płatniczych oraz niektórych innych ustaw, przewiduje, że sklepy będą mogły akceptować tylko niektóre karty danej organizacji płatniczej. MF proponuje też w projekcie wprowadzenie obowiązku informowania konsumentów o wszelkich opłatach związanych z przyjmowaniem zapłaty kartą. Resort chce, by handlowcy przedstawiali klientom szczegółowe informacje o tym, jaką część ceny danego towaru lub usługi stanowi opłata interchange.
Większa świadomość kosztów
Zdaniem MF, dzięki temu konsumenci będą mieć większą świadomość dotyczącą rzeczywistych kosztów związanych z zapłatą kartą, w związku z czym będą podejmowali bardziej świadome decyzje, decydując się na wybór konkretnej karty. Małgorzata Brzoza zaznaczyła, że resort finansów rozważa wprowadzenie rozwiązań, które wpłyną na obniżenie w Polsce najwyższych w UE stawek opłat interchange. - Na razie jest za wcześnie, by mówić o wysokości stawki opłaty interchange, jaka mogłaby być zaproponowana w projekcie - dodała Brzoza.
Porażka programu NBP
We wtorek 17 lipca Narodowy Bank Polski poinformował w komunikacie, że zaproponowany przez bank centralny "Program redukcji opłat kartowych w Polsce" nie został zaakceptowany przez uczestników tego rynku, dlatego NBP stwierdził, że obniżenie opłat interchange możliwe jest jedynie w formie regulacji ustawowej. Narodowy Bank Polski w lutym zaproponował stopniowe obniżanie stawek opłat interchange, czyli prowizji pobieranych przez banki od transakcji kartami płatniczymi. Bank centralny chciał, aby do 2017 r. opłaty interchange w Polsce osiągnęły średni poziom Unii Europejskiej.
Projekt PSL
Swój projekt obniżenia opłat interchange przygotowuje PSL, przewiduje on obniżenie do poziomu średniej europejskiej - 0,7 proc. - maksymalnej wysokości opłat interchange pobieranych przez wydawców kart płatniczych. Zdaniem Waldemara Pawlaka po wielu latach nieskutecznych starań obniżenia tych opłat metodami rynkowymi obecnie należy sięgnąć po rozwiązania regulacyjne. - Ponieważ inicjatywa, którą NBP, pan prezes Marek Belka podjął - takiego wypracowania dobrych praktyk i obniżenia tych opłat - zakończyła się niepowodzeniem, PSL proponuje, żebyśmy przeszli na poziom średniej europejskiej - mówił Pawlak.
Poczekajmy na projekt rządowy
Wiceszef sejmowej komisji finansów publicznych Sławomir Neumann (PO) podkreślił, że projekt PSL powinien poczekać, aż do Sejmu trafi analogiczny projekt Ministerstwa Finansów. Komisja finansów miałaby - według Neumanna - zająć się obydwoma projektami.- Ministerstwo Finansów i rząd w planach ma przyjęcie projektu, który ma obniżyć opłaty interchange pobierane przez wystawców kart. Wolałbym poczekać na projekt rządowy. Trzeba to dobrze przeprowadzić, chodzi o efekt końcowy, a nie PR-owy. Nie można narazić się na zarzut wprowadzenia rozwiązań niezgodnych z prawem unijnym - komentował projekt PSL Neumann.
Opłaty interchange
Opłata interchange to prowizja wypłacana na rzecz banku - wydawcy karty płatniczej - od każdej bezgotówkowej transakcji realizowanej przy użyciu karty. Obciąża ona sprzedawców, którzy akceptują karty. Dla przykładu kiedy płacimy "plastikowym pieniądzem" sto złotych, to sklep dostaje średnio tylko 98,5 zł. Reszta właśnie w postaci tzw. opłaty interchange trafia do banków i jednej z dwóch wielkich organizacji płatniczych: Visy lub MasterCard. W Polsce stawki interchange wynoszą ok 1,6 proc. i są najwyższe w Europie - np. we Francji wynosi ona 0,4 proc., a Wielkiej Brytanii 0,2 proc.
Autor: km//gak / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: tvn24