Bank Rossija poprosił w poniedziałek swych klientów, by wstrzymali płatności środkami znajdującymi się na ich kontach dewizowych w tym banku. Instytucja jest objęta sankcjami USA w związku z aneksją Krymu przez Rosję.
"W związku z wprowadzeniem przez USA sankcji wobec banku Rossija prosimy klientów o powstrzymanie się od płatności dewizowych z kont w banku Rossija do czasu stosownych zarządzeń" - głosi komunikat opublikowany na stronie internetowej banku. Zaznacza jednocześnie, że płatności rublowe nie zostały objęte jakimikolwiek restrykcjami.
Bank elity
W piątek Visa i MasterCard przerwały świadczenie usług w zakresie transakcji płatniczych dla klientów banku Rossija. Instytucja finansowa tłumaczyła wtedy w oświadczeniu, że "zarząd rozumie trudności klientów w obecnej sytuacji i zrobi wszystko, aby je rozwiązać". Mający swą siedzibę w Petersburgu bank Rossija dysponuje aktywami na kwotę 10 mld dolarów, a wśród jego klientów jest wielu wyższych przedstawicieli władz Rosji.
Wcześniej SMP
Z kart Visa i MasterCard nie mogli korzystać też klienci banku SMP, którymi głównymi udziałowcami są Arkadij i Borys Rotenberg. Bracia znaleźli się na amerykańskiej liście osób ukaranych sankcjami za rosyjską agresję na Krymie. Jednak transakcje dla banku SMP przywrócono w niedzielę.
Sankcje sporo jednak ten bank kosztowały. Tuż przed ich wprowadzeniem klienci wycofali 248 mln dolarów, czyli około 9 mld rubli. Prezes banku SMP Dimitry Kalantyrsky powiedział, że około 4 mld rubli wycofały osoby prywatne, a 5 mld organizacje i instytucje.
Sankcje USA
W czwartek prezydent USA Barack Obama poinformował o nowych sankcjach dla ludzi z otoczenia Władimira Putina. Na liście 20 osób, których aktywa w USA zostały w ramach sankcji zamrożone, znaleźli się m.in. szef i wiceszef administracji prezydenta Rosji Siergiej Iwanow i Aleksiej Gromow, szef niższej izby parlamentu Siergiej Naryszkin oraz były szef izby wyższej Siergiej Mironow. Sankcje objęły m.in. kilku oligarchów, a także Bank Rossija.
Autor: msz//bgr / Źródło: PAP, TVNbis.pl