Pracownicy zaatakowali kamieniami centralę największego na świecie producenta stali, firmy ArcelorMittal, w Luksemburgu. Podczas protestu przeciwko czasowym redukcjom zatrudnienia, tłumaczonym kryzysem gospodarczym, wybili okna i zdewastowali fronton budynku.
Około tysiąca robotników z Belgii i Francji obrzucało siedzibę ArcelorMittal kamieniami i elementami stalowego ogrodzenia podczas dorocznego zgromadzenia jej akcjonariuszy. Protestujący użyli świec dymnych i przedarli się przez drzwi frontowe.
Siedziby ArcelorMittal broniła policja. Jeden z uczestników protestu wdarł się do budynku i natychmiast został zatrzymany. Kilkudziesięciu innych starło się z policjantami przy wejściu, domagając się uwolnienia zatrzymanego kolegi.
Dziennikarzom polecono opuszczenie parteru siedziby ArcelorMittal. Mimo protestów, na wyższej kondygnacji odbywało się zgromadzenie akcjonariuszy i lunch.
Kryzys bije w giganta
Uczestnicy protestu przyjechali autobusami z zakładów w północnej Francji i południowej Belgii.
ArcelorMittal zredukował produkcję o połowę, przejściowo zamykając wiele zakładów na całym świecie. Firma ta nie przeprowadziła dotąd większych zwolnień grupowych, ale 9 tysiącom spośród 315 tysięcy swych pracowników na całym świecie proponuje odejście za porozumieniem stron. Płace zostały zamrożone, członkowie zarządu dobrowolnie zmniejszyli swe zarobki o 15 proc. Zwalnia się pracowników zatrudnionych na czas określony.
ArcelorMittal przewiduje na ten rok spadek globalnego zapotrzebowania na stal o 15-20 proc. Wskazuje się, że wzrost w Chinach i Indiach nie rekompensuje skutków recesji w USA i Europie.
"Ma się poprawić"
Szef ArcelorMittal, Lakshmi Mittal, podkreśla, że ograniczenia produkcji i związane z tym redukcje zatrudnienia mają charakter tymczasowy, podyktowany sytuacją na rynku. Oczekuje wzrostu popytu w drugiej połowie roku.
- Klienci wstrzymali zakupy stali i korzystają z zapasów - opisał obecną sytuację Mittal na zgromadzeniu akcjonariuszy. Odmówił poinformowania, które z przejściowo zamkniętych zakładów wznowią produkcję w pierwszej kolejności.
W Polsce ArcelorMittal Poland (dawniej Mittal Steel Poland) jest największym producentem stali - koncern skupia ok. 70 proc. potencjału polskiego przemysłu hutniczego. Z początkiem tego roku koncern uruchomił program dobrowolnych odejść.
Źródło: PAP