690.114 samochodów - taką sprzedaż wygenerował za oceanem program dopłat "kasa za złom" - takie oficjalne dane podał amerykański Departament Transportu. Kwota dopłat wyniosła w sumie 2.880 milionów dolarów, a najlepiej sprzedawały się auta japońskie - Toyoty, Hondy i Nissany.
Kierowcy mogli liczyć nawet na 4,5 tysiąca dolarów jednorazowej dopłaty. Miało to pobudzić amerykański rynek motoryzacyjny.
Na razie program działa - w lipcu w USA liczba sprzedanych aut po raz pierwszy w tym roku przekroczyła 11 milionów pojazdów w ujęciu rocznym. Analitycy studzą jednak zapał i ostrzegają, że po wygaśnięciu dopłat rynek czekają dalsze bolesne spadki. Sam Departament Transportu uważa "kasę za złom" za sukces i cieszy się, że pomógł on całej branży.
Biały Dom szacuje, że program dopłat powiększy amerykański PKB w trzecim kwartale o około 0,4 punktu procentowego.
Źródło: TVN CNBC Biznes
Źródło zdjęcia głównego: TVN24