W tym roku Polacy od 14 czerwca pracują na siebie. Amerykanie dołączyli do nas dopiero teraz: 12 sierpnia. Tego dnia właśnie formalnie odpracowali daninę dla państwa za obecny rok.
To, kiedy wypadnie ten symboliczny dzień, zależy od udziału wydatków publicznych w Produkcie Krajowym Brutto. 12 sierpnia przysłowiowy Smith wreszcie zarobił tyle, by wraz ze swoimi ziomkami pokryć zobowiązania państwa, które w tym roku w USA wynosi 61,34 proc. PKB.
Dzień wolności podatkowej to ten, w którym przestajemy płacić państwu, a zaczynamy zarabiać na siebie, bo teoretycznie w tym dniu całoroczne wydatki budżetowe - na które składają się nasze podatki - zostają pokryte przez wypracowany przez nas od początku roku dochód.
W każdym kraju obliczaniem Dnia Wolności Podatkowej zajmują się organizacje pozarządowe. W Stanach Zjednoczonych Dzień Wolności Podatkowej oblicza Tax Foundation, a w Wielkiej Brytanii Adam Smith Institute. W Polsce od 1994 roku Dzień Wolności Podatkowej oblicza Centrum im. Adama Smitha.
Źródło zdjęcia głównego: sxc.hu