Sąd oddalił wniosek sieci delikatesów Alma, w którym spółka domagała się zakazu emisji filmu na jej temat w lubelskiej TVP. Reportaż dotyczy rzekomych nieprawidłowości sanitarnych i naruszania praw pracowniczych. Film nie został jeszcze wyemitowany.
O złożonym przez Almę wniosku o zabezpieczenie powództwa o naruszenie dóbr osobistych poprzez zakazanie TVP Lublin emisji reportażu napisał piątkowy "Presserwis".
W reportażu, który przygotowywała redakcja programu "Zdarzenia", miały być wykorzystane nagrania zrobione ukrytą kamerą przez pracowników Almy. Telewizja - według "Presserwisu" - wysłała kasetę z nagraniem do siedziby spółki, aby ta odniosła się do zarzutów. Alma jednak uznała, że materiał zawiera nieprawdziwe informacje, narusza dobro i renomę delikatesów i skierowała do sądu wniosek o zakaz jego emisji na antenie oraz na stronie internetowej.
"Nie naruszono prawa prasowego"
Lubelski Sąd Okręgowy na posiedzeniu niejawnym oddalił wniosek, bo nie wynikało z niego, że przy realizacji materiału naruszono prawo prasowe. W ocenie sądu - tłumaczył jego rzecznik, Artur Ozimek - wniosek nie zawierał racjonalnej argumentacji wskazującej, że telewizja działała niezgodnie z prawem, czy też, że treść tego programu była przejawem działania według z góry przyjętych założeń.
- Wnioskodawca nie wykazał, aby telewizja przyjęła sobie z góry założone treści, aby poniżyć czy pokazać w złym świetle działania wnioskodawcy - ocenił sędzia.
Według sądu, który analizował załączony do wniosku materiał filmowy, na obecnym etapie nie ma podstaw, aby uznać, że jest on nierzetelny i nieobiektywny, a zatem nie ma podstaw, aby zakazać jego rozpowszechniania. Sąd uznał też, że wnioskodawca "nie uprawdopodobnił istnienia roszczeń, z jakimi zamierza wystąpić".
Alma zapowiada "działania", TVP zaciera ręce
Odpowiedzialna w Almie za kontakty z mediami Monika Jędrzejczyk stwierdziła, że spółka nie otrzymała jeszcze decyzji sądu i dlatego wstrzymuje się z komentarzami. - Jak tylko otrzymamy oficjalną decyzję sądu, podejmiemy odpowiednie działania - zaznaczyła.
Tymczasem w TVP nie zapadła jeszcze decyzja o tym, kiedy i czy reportaż zostanie wyemitowany. Pełniący obowiązki dyrektora lubelskiego oddziału TVP Tomasz Rakowski powiedział, że reportaż jest obecnie przygotowywany. - Cieszy nas decyzja sądu w tej sprawie - dodał Rakowski.
Decyzja sądu nie zamyka Almie drogi do ewentualnego wytoczenia telewizji procesu o ochronę dóbr osobistych.
Źródło: PAP, lex.pl
Źródło zdjęcia głównego: TVN24