Przez 59 dni w roku kobiety w Unii Europejskiej pracują "za darmo" - wyliczyła Komisja Europejska z okazji Europejskiego Dnia Równości Wynagrodzeń. Chodzi o to, że różnica w wynagrodzeniu za godzinę pracy kobiety i mężczyzny wynosi ok. 16 proc.
Europejski Dzień Równości Wynagrodzeń, który w tym roku przypadł w piątek, wskazuje, od którego dnia kobiety zaczynają być rzeczywiście wynagradzane za swoją pracę. Wynika z tego, że kobiety w UE, zanim osiągną kwotę, taką jaką zarabiają mężczyźni, przez 59 dni pracują "za darmo". - Równe wynagrodzenie za pracę o równej wartości jest jedną z podstawowych zasad UE, lecz niestety wciąż nie znajduje ona odzwierciedlenia w rzeczywistej sytuacji kobiet w Europie. Po latach braku działań w tym zakresie nastał czas na zmianę. Komisja Europejska przygotowuje inicjatywę, która ma spowodować, by w niedalekiej przyszłości nie był już potrzebny Dzień Równości Wynagrodzeń - uważa unijna komisarz ds. sprawiedliwości Viviane Reding.
Polska poniżej unijnej średniej
W 2012 roku w całej Unii Europejskiej średnie zróżnicowanie wynagrodzenia ze względu na płeć wyniosło 16,4 proc. Różnica ta była mniejsza m.in. w Szwecji, Portugalii, Grecji, Danii, Francji, Bułgarii i na Litwie. W Polsce w 2012 roku wyniosła 6,4 proc. Najmniejsze różnice w płacach kobiet i mężczyzn są w Słowenii (2,5 proc.) i na Malcie (6,1 proc.). Powyżej średniej unijnej były m.in. Holandia, Hiszpania, Węgry, Czechy, Słowacja i Estonia. W latach 2008-2012 różnica między wynagrodzeniem kobiet i mężczyzn w UE zmniejszyła się o 0,9 pkt. proc. W tym samym czasie w Polsce zmniejszyła się o 5 pkt. proc., a na przykład w Portugalii powiększyła się o 6,5 pkt. proc. Jak wskazano w grudniowym sprawozdaniu KE na temat wdrażania unijnych przepisów dotyczących równego traktowania kobiet i mężczyzn w dziedzinie zatrudnienia, na nierówności w wynagrodzeniach kobiet i mężczyzn wpływają m.in.: brak przejrzystości w systemach wynagradzania i brak jasnej definicji pracy o równej wartości. Dzień Równości Wynagrodzeń obchodzony jest już po raz czwarty.
Zarobki absolwentów zależy od innych uwarunkowań, niż płeć.
Autor: Klim/
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock