Ukraiński koncern Naftohaz rozwiąże kwestię długu wobec rosyjskiego Gazpromu w wysokości 2,7 mld dolarów do końca stycznia - oznajmił w piątek minister energetyki Ukrainy Eduard Stawycki. Dodał, że jego kraj w 2014 roku kupi od Rosji 33-35 mld m sześc. gazu.
- Kwestie długu wobec Gazpromu są rozwiązywane i zostaną rozwiązane do końca miesiąca. Rozliczymy się z naszymi partnerami w terminie lub, jeśli nie będzie wystarczało środków, znajdziemy porozumienie, chociaż jestem przekonany, że wszystko będzie w porządku - powiedział Stawycki. Dodał, że strona ukraińska kupi w 2014 roku od Rosji co najmniej 33-35 mld metrów sześciennych gazu, a ilość zakupionego surowca zależy od tego, jak nisko spadną temperatury na zewnątrz w sezonie grzewczym.
Zaległości Ukrainy
Gazprom oświadczył w czwartek, że Ukraina ma zapłacić mu 2,7 mld dolarów za dostawy gazu w 2013 roku. Termin mija 25 stycznia, przy czym Kijów już rozpoczął spłatę zadłużenia - poinformował przedstawiciel rosyjskiego koncernu Wiktor Wałow. Nie wykluczył, że strona ukraińska wystąpi o prolongatę. Wyraził też nadzieję, że skoro Rosja obniżyła Ukrainie cenę surowca, Ukraina w 2014 roku kupi od Rosji 35-40 mld m sześc. gazu. Na początku stycznia Naftohaz i Gazprom podpisały aneks do kontraktu gazowego z 2009 r., zgodnie z którym w pierwszym kwartale 2014 roku cena gazu dla Ukrainy wyniesie 268,5 dolarów za 1000 metrów sześciennych. Dotychczas Ukraina otrzymywała rosyjski gaz za około 400 dolarów za 1000 metrów sześciennych. Wielu komentatorów uznało, że rosyjska obniżka cen gazu to zadośćuczynienie za wstrzymanie przez Kijów przygotowań do zawarcia umowy stowarzyszeniowej z Unią Europejską.
Autor: mn/klim/kwoj / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Wikipedia